Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska gra komputerowa bije rekordy popularności na świecie

Maciej Deja
Geralt z Rivii jest już elementem popkultury, i to nie tylko polskiej
Geralt z Rivii jest już elementem popkultury, i to nie tylko polskiej fot. materiały prasowe
Popkultura. Trzecia część gry z wiedźminem Geraltem w roli głównej zachwyca nie tylko od strony wizualnej. Wiedźmin był bohaterem książek, filmów, gier komputerowych, a w przygotowaniu są kolejne filmy i spektakle

Jeśli ktoś późnym wieczorem w połowie maja znalazł się w jednej z galerii handlowych w sześciu największych polskich miastach, mógł zastanawiać się, dlaczego pod sklepami z elektroniką gromadzą się tłumy. Obiektem zbiorowej histerii kojarzonej z pokazami przedpremierowymi najbardziej wyczekiwanych filmów i książek tym razem była jednak gra komputerowa. Ludzie zarwali noc, by kupić „Wiedźmin 3: Dziki gon” już w dzień premiery.

Twórcy gry, polska grupa CD Projekt Red, pracowali nad nią od kilkunastu miesięcy, a „Wiedźmin 3” został najbardziej oczekiwanym tytułem świata gier roku 2015. Jak informowali twórcy, niebagatelny budżet produkcji, przekraczający 300 mln zł zwrócił się już pierwszego dnia otwartej sprzedaży. Choć wyniki finansowe za cały rok 2015 nie są jeszcze znane, można w ciemno stawiać, że sprzedaż gry i wydanych do niej dodatków przekroczyła 7 milionów egzemplarzy. Poza znakomitą sprzedażą, tytuł zgarnął dziesiątki nagród i wy- różnień na całym świecie, a przez graczy i recenzentów jest zgodnie uznawany za arcydzieło.

Wiedźmin to postać wykreowana przez Andrzeja Sap-kowskiego - po raz pierwszy pojawił się już w 1986 roku na kartach magazynu „Fantastyka”. W kolejnych latach opowiadań o zabójcy potworów przybywało, w drugiej połowie lat 90. powstała zaś wie-dźmińska saga, czyli pięć powieści osadzonych w świecie stworzonym przez Sapkow-skiego, niezwykle popularna wśród fanów fantastyki nie tylko w Polsce.

Prawdziwym sukcesem okazała się jednak wyprodukowana przez polskie studio CD Projekt gra komputerowa z 2007 roku i jej kontynuacja „Wiedźmin 2: Zabójcy Królów”, które okazały się jednymi z najwyżej ocenianych i najlepiej sprzedających się gier ostatnich lat. Geralt z Rivii, ich główny bohater, jest jednym z najważniejszych polskich produktów eksportowych i dowodem na to, że Polak potrafi.

Wiedział o tym Donald Tusk, który wręczył grę Barackowi Obamie podczas jego ostatniej wizyty w Polsce. I choć niektóre media uznały prezent za mało gustowny, sam prezydent USA stwierdził, że „Wiedźmin jest najlepszym przykładem, jakie miejsce w światowej gospodarce zajmuje Polska”. O tym, że ta fikcyjna postać, w szczególności w wydaniu komputerowym, jest synonimem polskiego sukcesu, wiedzieli też Ewa Kopacz i Bronisław Komorowski, którzy często pokazywali się w otoczeniu twórców gry.

- Jesteście świetnymi ambasadorami polskiej marki na __całym świecie - powiedziała była premier na spotkaniu z przedstawicielami ekipy CD Projekt Red tuż po premierze trzeciej części gry. Ogromny apetyt na „Wiedźmina”, rozbudzony u fanów na całym świecie dzięki popularności gry, przełożył się też na literacki oryginał - wydana kilka lat wcześniej angielskojęzyczna wersja zbioru opowiadań „Ostatnie życzenie”, będącego swoistym wprowadzeniem do wiedźmińskiej sagi, znalazła się na liście najlepiej sprzedających się książek publikowanej przez „New York Times”.

Jednak niewiele brakowało, a o największym bodaj polskim produkcie eksportowym ostatnich miesięcy nie usłyszałby nikt poza garstką fanów w Europie Środkowo-Wschodniej. Wspomniana, pierwsza publikacja niemal trzy dekady temu nie spotkała się z większym zainteresowaniem, a tytułowe opowiadanie „Wiedź-min” zajęło... III miejsce w zorganizowanym przez „Nową Fantastykę” konkursie. Białowłosy zabójca potworów zdobył jednak swoich zwolenników, jak również na dobre zagościł w umyśle Sapkowskiego. Następne opowiadania doczekały się publikacji w roku 1993, a w ciągu kolejnych lat światło dzienne ujrzało pięć części wiedźmińskiej sagi. Już w kolejnym roku rozpoczęły się zdjęcia do filmu, emitowanego również później jako serial telewizyjny. Projekt poniósł jednak klęskę. Nie przejęli się tym zbytnio programiści CD Projekt Red, którzy już w 2002 roku ogłosili rozpoczęcie prac nad grą komputerową. Jesienią 2007 roku pokazali światu doskonały produkt.

Kolejne części gry, które miały swoje premiery w maju 2011 i 2015 roku, w znacznym stopniu umocniły pozycję tytułu na świecie. „Wiedźmin” jest postrzegany jako produkt z absolutnego topu. Popularność wśród graczy i czytelników przełożyła się na fakt, że Geralt z Rivii jest już elementem popkultury, i to nie tylko polskiej. W internecie krążą memy z bohaterami sagi w roli głównej, do kupienia są atrapy używanych przez nich akcesoriów (w tym wiedźmiński medalion z wilczym łbem), gry planszowe, koszulki, komiksy i cała masa innych produktów.

Chociaż twórcy gry komputerowej, dzięki której zdobył popularność na całym świecie, zapewniają, że kolejna część nie powstanie, za Geralta z Rivii „wezmą się” inni. Prozę Sapkowskiego na deski stołecznego teatru „IMKA” ma przenieść reżyser Paweł Świątek. „Wiedźmina” można będzie oglądać także w wersji musicalowej.

Cały czas powstają również amatorskie filmy - projekty fanów czujących niedosyt związany z ekranizacją sagi sprzed półtorej dekady. Dla fanów prozy Sapkowskiego sensacją była informacja o filmie kinowym, którego powstanie potwierdziła polska firma Platige Image. Reżyserem zostanie Tomasz Bagiński, który przyczynił się do sukcesu gier, tworząc do nich fenomenalne przerywniki i zwiastuny filmowe. Postawiła na nich amerykańska spółka Sean Daniel Company, znana chociażby z kinowego hitu „Mumia”, zapewniając budżet na poziomie około 20 milionów dolarów. Bagiński nie kryje, że sam wychował się na powieściach Sapkowskiego. Reżyser podkreśla, że film będzie skierowany do widza zagranicznego, ale nie zabraknie elementów polskich, choćby polskich krajobrazów i elementów kultury - Mamy się czym pochwalić - przekonuje Bagiński. Oj mamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski