Najpierw prezydentem Polski został Andrzej Duda z Krakowa, dziś okaże się, czy Beata Szydło (także związana z Małopolską) zostanie kandydatką na stanowisko premiera z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Autor: Urszula Wolak
O dominacji Krakowa na najwyższych szczeblach w kraju świadczy też decyzja członków komisji Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, którzy zdecydowali, że nowym szefem PISF-u powinna zostać Magdalena Sroka – wiceprezydent Krakowa do spraw kultury.
Instytut jako jedyny odpowiada za kształt i finansowanie polskiej kinematografii. O tym, czy Sroka zdobędzie to wyjątkowo prestiżowe stanowisko i będzie zarządzała budżetem 145 mln zł, zdecyduje ostatecznie minister kultury Małgorzata Omilanowska.
– Nie sądzę, by minister Omilanowska miała jakiekolwiek wątpliwości – uważa Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. – Magdalena Sroka zwyciężyła bowiem jednogłośnie, zdobywając jedenaście głosów wszystkich członków komisji – podkreśla prof. Majchrowski.
Wybór komisji nie zaskoczył Łukasza Maciejewskiego – krytyka filmowego, który mówi, że pozycja Sroki była od dawna w całym środowisku bardzo silna.
– Spodziewamy się, że będzie ona kontynuowała linię, jaką w PISF wyznaczyła Agnieszka Odorowicz, wciąż piastująca stanowisko szefowej Instytutu. Nikt nie liczy na żadną rewolucję w PISF-ie, bo instytucja ta ma się bardzo dobrze – uważa Łukasz Maciejewski. Nieoficjalnie mówi się o tym, że Magdalena Sroka miała za sobą silne poparcie samej Agnieszki Odorowicz.
O kandydaturze Sroki na stanowisko szefa PISF-u zdecydowali reprezentanci świata kina i mediów. Z wnioskami osób startujących w konkursie zapoznawali się: reżyserzy Agnieszka Holland, Borys Lankosz, Juliusz Machulski, Andrzej Wajda i Krzysztof Zanussi, dokumentalista Andrzej Fidyk, aktor i prezes ZASP Olgierd Łukaszewicz, Roman Gutek (m.in. twórca festiwalu Nowe Horyzonty oraz szef firmy dystrybucyjnej Gutek Film), szefowa TVP Kultura Katarzyna Janowska, dyrektor kanałów filmowych nc+ Jakub Szurmiej oraz Robert Kijak, prezes firmy dystrybucyjnej Next Film.
Żaden z członków komisji, poproszony przez nas o komentarz, nie chciał jednak, przed ogłoszeniem decyzji minister Omilanowskiej, zabierać głosu w sprawie Magdaleny Sroki.
Jeśli szefowa resortu przychyli się do werdyktu komisji, wiceprezydent Krakowa obejmie urząd w PISF-ie w październiku tego roku. Przypomnijmy, że Sroka zastąpi w instytucie Agnieszkę Odorowicz, która także pochodzi z Krakowa. Nie wiadomo jeszcze, kto z kolei zajmie miejsce Sroki na fotelu zastępcy prezydenta Krakowa do spraw kultury i sportu.
We wniosku konkursowym na stanowisko szefa instytutu, który zyskał akceptację komisji, Magdalena Sroka położyła szczególny nacisk na konieczność rozwoju regionalnych funduszy filmowych w Polsce. – Będę zabiegać o zmiany legislacyjne, by ułatwić taką współpracę – powiedziała podczas zwołanej wczoraj konferencji prasowej. Nie chciała jednak zagłębiać się w szczegóły zaproponowanego przez siebie programu.
Łukasz Maciejewski zwraca uwagę, że współpraca między regionami a PISF-em będzie zależała nie tylko od decyzji Magdaleny Sroki, ale także od samorządów, które zdecydują o finansowaniu regionalnych komisji filmowych.
Od wiceprezydenta do carycy kina
Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa, nie miała sobie równych w konkursie na stanowisko szefa Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Pokonała wszystkich konkurentów i jednogłośnie zwyciężyła. Zdecydowali o tym m.in. Agnieszka Holland i Krzysztof Zanussi.
O wynikach konkursu dowiedziała się przez telefon, ale nie chce ujawniać, kto do niej zadzwonił. – Poczułam się wyróżniona, szczęśliwa i wzruszona – mówi Magdalena Sroka, która została wskazana przez członków konkursowej komisji na stanowisko szefa PISF. O tym, czy obejmie urząd, zdecyduje ostatecznie minister kultury Małgorzata Omilanowska.
Magdalena Sroka, do czasu otrzymania akceptacji ze strony ministerstwa, nie chce odsłaniać szczegółów dotyczących zaproponowanego przez siebie programu. W konkursie o fotel szefa PISF-u jej wizja wygrała z propozycjami ośmiu innych kandydatów. Jej najmocniejszą rywalką była Anna Sienkiewicz-Rogowska, kierująca Działem Upowszechniania Kultury Filmowej i Promocji w PISF-ie.
W rozmowie z nami Sroka powiedziała, że chce być głosem nie tylko Krakowa, ale też innych miast i regionów w Polsce. Zamierza bowiem położyć większy nacisk na produkowanie filmów (także tworzonych w międzynarodowych kooperacjach) poza Warszawą, co ma się przełożyć na zyski dla ośrodków spoza stolicy. Uważa, że centralizacja produkcji niekoniecznie dobrze służy filmowi.
– Warszawa powinna to dostrzec – mówi Sroka. Choć ma wykształcenie teatrologiczne, nieobce są jej problemy branży filmowej. Przypomnijmy, że była związana ze środowiskiem filmowym od 2008 roku. To właśnie z jej inicjatywy powstały Krakowska Komisja Filmowa oraz Regionalny Fundusz Filmowy.
– Dobrze znam środowisko filmowców – producentów, reżyserów – i jego problemy. Moja decyzja o wystartowaniu na stanowisko szefa PISF-u była związana z chęcią kontynuowania z nimi współpracy i wpływania na zmiany potrzebne w polskim przemyśle filmowym – mówi Magdalena Sroka, która zapowiedziała również, że będzie dbała o wzrost pozycji Krakowa i Małopolski w kontekście filmowej produkcji, ze względu na atrakcyjne plenery regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?