Irlandia 1 (0)
Polska 1 (1)
Bramki: 0:1 Peszko 26, 1:1 Long 90+1.
Irlandia: Given – Coleman, Wilson, O’Shea, Brady – Hoolahan, Whelan (83 Long), McCarthy, McGeady (68 McClean) – Walters, Keane.
Polska: Fabiański – Olkowski, Glik, Szukała, Wawrzyniak – Peszko (87 Kucharczyk), Krychowiak, Jodłowiec, Rybus – Milik (84 Mila), Lewandowski.
Sędziował: Jonas Eriksson (Szwecja). Widzów: 51 000.
WIDEO: Radość kibiców po golu Peszki | Raca na murawie
Z Dublina Marcin Szczepański/Ekstraklasa.net
Mecz na Arenie Dublin miał być krokiem milowym naszej reprezentacji w drodze na przyszłoroczny turniej mistrzostw Europy we Francji. I omal takim się nie stał, głównie za sprawą niecodziennego wyczynu Sławomira Peszki.
To był powrót w wielkim stylu. Peszko, piłkarz, który po raz ostatni wystąpił w reprezentacji w maju ubiegłego roku, został powołany na spotkanie z Irlandią dlatego, że Adam Nawałka nie wysłał powołań do Kamila Grosickiego i Jakuba Błaszczykowskiego.
Następca byłego kapitana kadry na prawej stronie linii pomocy, słynący z seryjnego marnowania sytuacji strzeleckich (tylko jeden gol w poprzednich 29 meczach), wczoraj okazał się tym, który potwierdził niezwykłą intuicję selekcjonera.
Mazurek Dąbrowskiego na meczu Irlandia - Polska
Z Dublina Marcin Szczepański/Ekstraklasa.net
– Mieliśmy swoje problemy, stąd obecność w składzie Sławka i Pawła Olkowskiego (za Łukasza Piszczka – przyp.). Obaj dobrze prezentowali się w klubie. Wierzę, że staną na wysokości zadania – te słowa Nawałki wypowiedziane tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego okazały się prorocze. W 26. min w walkę o piłkę wdał się Maciej Rybus, przejął ją Peszko i bezceremonialnie skierował do bramki gospodarzy obok bezradnego Shaya Givena.
Ogromnej rzeszy Polaków na Wyspach Brytyjskich niczego więcej do szczęścia w tym momencie nie było potrzeba. Kibiców wyposażonych w biało-czerwone akcesoria było wśród 51-tysięcznej publiczności multum, więc gdy eksplodowali ekstatyczną radością stadion aż zatrząsł się w posadach.
Sławomir Peszko po meczu Irlandia - Polska
Z Dublina Marcin Szczepański/Ekstraklasa.net
Irlandczycy oniemieli, ale na krótko. Polscy piłkarze musieli się cofnąć, bo rywale natarli z pasją. Tuż przed przerwą Aiden McGeady jednym zwodem położył w polu karnym aż dwóch obrońców i tylko minimalnie chybił.
W bramce stał Łukasz Fabiański, piłkarz Swansea, który nie grał w meczu o punkty od sześciu lat. Nawałka miał jednak przekonanie, że sobie poradzi. – Jestem spokojny o Łukasza, gra świetnie w Premier League, tak samo prezentował się na treningach – tłumaczył.
Nie zawiódł się, choć najwięcej Fabiański zawdzięczał swoim partnerom z defensywy, którzy harowali na całej szerokości boiska, uprzykrzając życie napastnikom Eire. Prawdą też jest, że dwa razy przyszedł mu w sukurs słupek.
Łukasz Fabiański po meczu Irlandia - Polska
Z Dublina Marcin Szczepański/Ekstraklasa.net
Efektem bezpardonowej walki była żółta kartka dla Kamila Glika, która eliminuje go z występu w następnym meczu przeciw Gruzji. Na tym jednak pech stopera się nie skończył. W doliczonym czasie gry, po rzucie rożnym, wykazał się Shane Long. Irlandzki napastnik, który chwilę wcześniej wszedł na boisko, kopnął w kierunku bramki, piłka przetoczyła się po nodze Glika i wpadła do siatki.
Robert Lewandowski po meczu Irlandia - Polska
Z Dublina Marcin Szczepański/Ekstraklasa.net
Na półmetku tabela oddaje aktualną siłę wszystkich zespołów, bo każdy zagrał z każdym. O awansie przesądzi jednak dopiero druga tura spotkań. Nagroda czeka na dwie pierwsze, a być może i trzecią drużynę.
Ostre strzelanie Szkotów
W innych meczach grupy D faworyci nie zawiedli. Szkoci rozgromili w Glasgow Gibraltar 6:1, a Niemcy wygrali w Tbilisi z Gruzją 2:0.
Bohaterem spotkania na Hampden Park był Steven Fletcher, który zdobył trzy bramki, (dwie głową). Gola dla gości (na 1:1), pierwszego w historii gier o punkty, uzyskał Lee Casciaro. Niemcy swą grą nie zachwycili. Brakowało im skuteczności (dwa strzały w poprzeczkę). Prowadzenie uzyskał Marco Reus po akcji Mario Goetzego, a wynik ustalił Thomas Mueller strzałem zza pola karnego.
Szkocja – Gibraltar 6:1 (4:1), Fletcher 29, 77 i 90, Maloney 18 k. i 34 k., Naismith 39 – L. Casciaro 20.
Szkocja: Marshall – Hutton, Martin, Robertson – Ritchie (46 Greer), Brown, Morrison, Maloney, Naismith (66 Rhodes), Anya (74 Bannan) – Fletcher.
Gibraltar: Robba – Wiseman, Artell (53 Garcia), R. Casciaro, J. Chipolina – Priestley, Payas, R. Chipolina (74 Gosling), Bardon (82 Duarte), Walker – L.Casciaro.
Gruzja – Niemcy 0:2 (0:2), Reus 39, Mueller 44.
Gruzja: Loria – Lobżanidze, Kwirkwelia, Amisulaszwili (4 Dwali), Kaszia, Nawalowski – Kobachidze, Kankawa, Macharadze (63 Kenia), Okriaszwili (46 Czanturia) – Mczedlidze.
Niemcy: Neuer – Hector, Boateng, Hummels, Rudy – Mueller (86 Schuerrle), Schweinsteiger, Kroos, Oezil, Reus – Goetze (87 Podolski).
1. Polska 5 11 16–3
2. Szkocja 5 10 11–5
3. Niemcy 5 10 9–4
4. Irlandia 5 8 11–4
5. Gruzja 5 3 4–9
6. Gibraltar 5 0 1–27
Pozostałe mecze: 13 czerwca: Polska – Gruzja, Irlandia – Szkocja, Gibraltar – Niemcy; 4 września: Gruzja – Szkocja, Niemcy – Polska, Gibraltar – Irlandia; 7 września: Polska – Gibraltar, Irlandia – Gruzja, Szkocja – Niemcy; 8 października: Irlandia – Niemcy, Gruzja – Gibraltar, Szkocja – Polska; 11 października: Niemcy – Gruzja, Gibraltar – Szkocja, Polska – Irlandia.
(FIL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?