Na olimpijskich tatami
Polscy judocy nie zaliczą startu w igrzyskach olimpijskich do udanych. W piątek nie sprostali rywalom w najcięższych kategoriach wagowych Beata Maksymow i Rafał Kubacki, przegrywając już w pierwszych walkach turnieju.
W piątek zarówno Maksymow, jak i Kubacki walczyli z mało znanymi zawodnikami, którzy niewiele zdziałali w turnieju olimpijskim, przegrywając w kolejnej rundzie.
"Kruszyna" (AZS AWF Wrocław) przegrała z Amerykanką Collin Rosensteel, a Kubacki trafił w pierwszej rundzie na Walentyna Rusłowa z Ukrainy. Olbrzymiej postury przeciwnik (ważący ponad 200 kg) nie tyle zagrażał Polakowi umiejętnościami, co figurą, którą ciężko nawet było objąć.
Złoty medal w wadze powyżej 78 kg zdobyła Chinka Hua Yuan, która zmierzyła się w finale z Kubanką Daimą Beltran. O przyznaniu tytułu mistrzyni olimpijskiej musieli zdecydować sędziowie, gdyż po zakończeniu regulaminowego czasu walki był remis. Zdaniem sędziów, Chinka była jednak bardziej aktywna i wszyscy wskazali na nią, jako na triumfatorkę turnieju kobiecego.
W wadze powyżej 100 kg triumfował legendarny już David Douillet z Francji, który wygrał z Japończykiem Shinichim Shinoharą. Dla Francuza był to już drugi tytuł olimpijski w najcięższej wadze (poprzedni zdobył cztery lata temu) i trzeci medal olimpijski (w dorobku ma jeszcze brąz z Barcelony).