Polska na weekend

Pascal

Korzystając z niej nie będziemy musieli "bawić" się w żmudne przeszukiwanie przewodników, wertowanie map, przeglądanie internetu. Na sześciuset stronach mamy bowiem wszystko to co współczesnemu, zabieganemu turyście jest do szczęścia potrzebne. Pascal nie kryje, że przygotował przewodnik dla ludzi zapracowanych, którzy "chcą, by dni od piątku do niedzieli różniły się od reszty tygodnia". - Ma być dla nich źródłem inspiracji, pomysłów i praktycznych porad. Zawiera sprawdzone przepisy na dobry weekend - zapewnia Magdalena Niemirowska-Kaczyńska z Pascala.
I tak jest w istocie. Wystarczy wziąć do ręki opasłe tomiszcze, wybrać region, zapakować trochę rzeczy do kuferka, i ruszyć w... drogę. Możliwości jest wiele - od bałtyckich plaż po tatrzańskie i pienińskie szczyty, od Świeradowa Zdrój po Hajnówkę.
Wydawnictwo zastosowało sprawdzony model, że jest skuteczny świadczy siódme już wydanie "Polski na weekend" (pewnie nie ostatnie). Pascal dba jednak o to, by przewodnik zmieniał się, był atrakcyjny i praktyczny. Nic więc dziwnego, że w kolejnym wydaniu "Polski" sporo nowości - jest większa, przy opisie każdej trasy znajduje się całostronicowa mapa, na której zaznaczono trasę i plan dwudniowego zwiedzania. Są podpowiedzi, co zwiedzić, ile czasu to powinno zająć, co zjeść, gdzie się zatrzymać na noc? Zaznaczono miejsca, które doskonale nadają się do wypoczynku z dziećmi, a także dla tych, którzy - mimo krótkiego czasu - chcą zażyć nieco więcej ruchu. Są informacje o wieczornych atrakcjach, miejscowych świętach, festynach, festiwalach... By łatwiej było się po przewodniku poruszać każda trasa ma swój numer, są stosowne piktogramy, specjalna zakładka, a na końcu także indeks. No i pieknę zdjęcia.
Szybko okaże się, że w dwa dni można całkiem sporo zobaczyć. A wszystko dzięki "Polsce na weekend". Na pewno nie będzie nam ciążyła w walizce lub plecaku.
(DMA)
Polska na weekend, Wydawnictwo Pascal, Bielsko-Biała 2009