W ostatnich latach Polska stała się rajem dla inwestorów. W ankietach przeprowadzanych przez Polsko-Niemiecką Izbę Przemysłowo-Handlową - we współpracy z innymi izbami (amerykańską, belgijską, brytyjską, francuską, hiszpańską, irlandzką, kanadyjską, niderlandzką, portugalską, skandynawską, szwajcarską i włoską) uzyskiwaliśmy średnią notę 5 na 6 możliwych. Za nami plasowali się Czesi i Słowacy.
W lutym tego roku ponownie zbadano nastroje wśród 360 zagranicznych inwestorów (dużych, średnich i małych) z kilkunastu krajów. Polska, jako jedyny testowany kraj, zanotowała spadek oceny - do 4,8 (Czechy mają 4.4, Słowacja 4,3). Zdecydowały o tym dużo niższe niż poprzednio oceny dotyczące stabilności politycznej i społecznej kraju oraz przewidywalności polityki gospodarczej.
Jeszcze parę miesięcy temu stabilność była jednym z najsilniejszych atutów Polski - inwestorzy podawali ją na szóstym miejscu wśród 21 czynników decydujących o atrakcyjności. Dziś spadła ona na pozycję… 20.! Przewidywalność polityki gospodarczej obsunęła się jeszcze niżej, czyli na dno rankingu.
Zmianę nastrojów widać już na (publikowanym obok) wykresie otwierającym raport z badań: blisko 93 proc. inwestorów ocenia bieżącą sytuację gospodarczą jako dobrą lub zadowalającą, jednocześnie ponad 36 procent przewiduje jej pogorszenie.
Po raz kolejny firmy najwyżej oceniły Polskę za członkostwo w UE oraz jakość kadr: kwalifikacje, jakość kształcenia akademickiego oraz produktywność i zmotywowanie pracowników. Inwestorzy coraz wyżej cenią też dostępność poddostawców i infrastrukturę: jest ona szóstym najlepiej ocenianym czynnikiem, a jeszcze kilka lat temu zamykała ranking. Zdaniem firm, wyraźnie poprawiła się także moralność płatnicza.
W porównaniu z zeszłym rokiem zmniejszył się mocno odsetek inwestorów, którzy uważają, że sytuacja ich firm lub branży się polepszy. Mimo to aż 43 proc. badanych przewiduje wzrost zatrudnienia, a 36 proc. deklaruje zwiększenie wydatków na inwestycje.
- Obecne postrzeganie Polski za granicą może spowodować, że nowi inwestorzy będą opóźniać decyzję o wejściu do naszego kraju lub kierować swoją uwagę na inne rynki. Polska nie może rozwijać się bez kapitału zagranicznego, dlatego potrzebny jest dialog i zrozumienie potrzeb i obaw stron - komentuje Monika Constant, dyrektora generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej.
Dyrektor Elisabetta Caprino z Włoskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Polsce rozkłada akcenty nieco inaczej:v- Drobna korekta nastrojów ma związek ze zmianą władz i niepewnością co do kierunku prowadzonej przez nie polityki gospodarczej. Dobre wrażenie robi utrzymywanie się Polski na szczycie listy państw, w których warto inwestować oraz przekonanie 94,5 proc. respondentów, że zainwestowaliby tu po raz drugi.
">
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
