Polska od Bawarii do Ameryki

Poniedziałek

W weekend Jarosław Kaczyński udał się na Śląsk. Porównał Śląsk do Bawarii, a nawet dał ją za przykład mówiąc, że tam postawiono na kulturę oraz tradycje katolickie i dziś "Bawaria jest jednym z najbogatszych landów w Niemczech". Hmm. Czego to politycy nie powiedzą dla zdobycia głosów. A to, że Gierek był OK (to z kampanii prezydenckiej na Śląsku), a to coś o zakamuflowanej opcji niemieckiej (to niedawno, ale oczywiście nie na Śląsku). Bo tak - a propos historii, do której prezes lubi nawiązywać - to ja pamiętam też, że Bawaria ma w swej tradycji - czy może raczej historii - założenie NSDAP.

Wtorek

Koalicja się sypie. PO i PSL nie mogą się porozumieć o ile lat później pójdziemy na emeryturę.

Możliwe, że jedyne, co poróżniona koalicja w sprawie opóźnienia emerytury ustali - to to, że na o trzy lata wcześniejszą (!) emeryturę pójdzie ten rząd i parlament.

Środa

GUS zaczął publikować wyniki ostatniego spisu powszechnego.

Jak się okazuje, w Polsce "poważnie wzrasta poziom wykształcenia". Rzeczywiście, w roku 2002 jedynie 9,9 proc. obywateli miało wykształcenie wyższe, a obecnie może się nim pochwalić już 16,8 proc.

Jednak widziałem ostatnio telewizyjny teleturniej, w którym dwie studentki zapytane: "Czy równik przebiega prze Brazylię, czy przez Kanadę?", po dłuższych konsultacjach postawiły na Kanadę. Niestety, ilość nie zawsze przechodzi w jakość.

Czwartek

Po śmierci terrorysty, który we Francji zabił siedem osób, w tym trójkę dzieci, głos zabrał Nicolas Sarkozy. "Od teraz każda osoba, która odwiedza strony internetowe nawołujące do terroryzmu, nienawiści czy przemocy, będzie karana jako przestępca" - stwierdził prezydent.

No to teraz będzie musiał zacząć do ukarania swojego kontrwywiadu i innych służb specjalnych, które w ramach zapobiegania terrorowi odwiedzają takie strony obowiązkowo.

Piątek

Z opóźnieniem dotarła do nas wiadomość o żarcie Roberta de Niro, który zapowiadając wystąpienie Michelle Obamy na wiecu demokratów, powiedział pod adresem kandydatów republikanów: "Naprawdę myślicie, że nasz kraj jest gotowy na białą Pierwszą Damę?".

Media uznały wypowiedź za niepoprawną politycznie. Chodzi o te same media, które przed ostatnimi wyborami jakże poprawnie pytały: czy Ameryka jest gotowa na pierwszego afro-amerykańskiego prezydenta?

No to miłego weekendu.