Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska Razem z Solidarną? Ugrupowania Ziobry i Gowina negocjują, ale nic z tego nie wyjdzie

Grzegorz Skowron
Czy jest możliwa taka zgoda w sprawie wspólnych list wyborczych?
Czy jest możliwa taka zgoda w sprawie wspólnych list wyborczych? fot. Anna Kaczmarz
Eurowybory. Zarówno Polska Razem Jarosława Gowina jak i Solidarna Polska, której liderem jest Zbigniew Ziobro, będą miały problem z osiągnięciem 5-proc. progu w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nic więc dziwnego, że oba ugrupowania próbują szukać rozwiązania, które zwiększyłyby ich szanse.

Ziobro zaproponował Gowinowi stworzenie wspólnego komitetu i wystawienie wspólnych list w eurowyborach. Początkowo lider Polski Razem wykluczał jakiekolwiek rozmowy na ten temat, ale w ubiegłym tygodniu władze jego partii zgodziły się na negocjacje w tej sprawie. Wczoraj Gowin oznajmił znów, że nie ma mowy o stworzeniu wspólnego komitetu. – _Polska Razem wystawi własne listy, ale mogą na nie trafić działacze Solidarnej Polski _– stwierdził były minister sprawiedliwości. I podkreślił, że warunkiem przyjęcia na listy jest porozumienie programowe z partią Zbigniewa Ziobry. – _Nie chodzi o wyciąganie pojedynczych działaczy SP _– dodał Gowin.

Taki sposób zwiększenia swoich wyborczych szans zastosowała SP podpisując porozumienie z Polskim Blokiem Ludowym. Jednym z jego działaczy jest Wojciech Mojzesowicz, współzałożyciel Polski Razem. Główny cel tego porozumienia to przyciągnięcie do SP wiejskiego elektoratu i trudno uznać je za krok w kierunku porozumienia z Gowinem.

O wspólne listy będzie też trudno z powodu ambicji poszczególnych polityków obu partii. Niektórzy musieliby się zgodzić na ustąpienie pierwszego miejsca kandydatom nowego koalicjanta. Jak twierdzi portal wpolityce.pl, odejściem z Polski Razem mieli grozić Marek Migalski, Paweł Poncyliusz i Paweł Kowal.

Obie partie zapewniają, że zbiorą w maju co najmniej po 5 proc. głosów, ale najnowsze, marcowe sondaże nie dają im na to żadnych szans. Według TNS Polska poparcie dla nich wynosi 3 proc., według CBOS – po 2 proc., Homo Homini daje SP 2 proc, a PR tylko 1 proc. Takie prognozy pokazują, że nawet wspólne listy i zsumowanie poparcia może nie wystarczyć.

Niespodzianki na listach

* Minister z Krakowa w Rzeszowie. Szef resortu pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak- -Kamysz będzie liderem listy PSL na Podkarpaciu. Z tego okręgu 5 lat temu wybrano tylko 2 eurodeputowanych i minister raczej nie ma szans. Poprawi jednak wynik ludowców w innych okręgach.

* Paraolimpijka z Rabki w Gdańsku. Dwukrotna mistrzyni paraolimpijska w biegach narciarskich Katarzyna Rogowiec została kandydatką PO na Pomorzu, obok Janusza Lewandowskiego, Jarosława Wałęsy i Henryki Krzywonos. Pochodząca z Rabki niepełnosprawna sportsmenka nie startowała w Soczi z powodu ciąży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski