Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska uległa Austrii w ostatnim meczu kwalifikacji olimpijskich

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
mat. pzhl
Zakończył się hokejowy turniej w Bratysławie Po piątkowych meczach było jasne, że reprezentacja Polski nie ma już szans na awans na igrzyska do Pekinu w 2022 r.

Mogli za to walczyć o 2. miejsce, które nie dawało promocji. Trzeba było tylko pokonać Austrię. Ale to się nie udało. Ale ten mecz nie zaczął się dobrze dla naszej reprezentacji, bo już w 5 min straciła bramkę. Jednak Polacy nie załamali się tą sytuacją tylko pokusili się o szybką odpowiedź. Wyprowadzili zabójczą kontrę, w której w roli głównej wystąpił Maciej Urbanowicz – w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza, posyłając krążek między jego parkanami. Tuż przed końcem tercji Polska straciła dość przypadkową bramkę.

Na początku drugiej odsłony Biało-czerwoni grali w przewadze. Kilka razy zagrozili bramce, bliski szczęścia był Urbanowicz, ale Austriacy obronili się. Mecz miał w miarę wyrównany przebieg, ale Polakom brakowało bramkowych okazji. Wreszcie w 29 min Alan Łyszczarczyk wyprowadził kontrę, ale zakończył ją nieudanym strzałem. Niebawem szansę miał aron Chmielewski i nie potrafił jej wykorzystać, co momentalnie się zemściło – Brian Lebler strzałem w „krótki” róg pokonał Johna Murraya.
- Graliśmy lepiej, niż w I tercji, szkoda tych nie wykorzystanych przewag – ocenił Bartosz Ciura. - Mam nadzieję, że w III tercji odwrócimy jeszcze ten mecz.

Jednak nie potwierdziły się jego słowa, Austriacy spokojnie kontrolowali przebieg meczu. Mieliśmy sporą szansę na zdobycie kontaktowej bramki, ale austriacki bramkarz parkanem odbił strzał Filipa Komorskiego. Tymczasem nieuchwytny dla Polaków Lebler pokusił się o jeszcze jedno trafienie.

- Brakło nam dokładności – ocenił trener reprezentacji Robert Kalaber. - Dwie bramki straciliśmy po stracie krążka we własnej tercji. Oddaliśmy za mało strzałów. Widać było, że chłopcy bardzo chcą, ale zabrakło sił. Jest jednak progres, mamy dobrą reprezentację. Staraliśmy się, ale odebraliśmy cenną lekcję.

Polska – Austria 1:4 (1:2, 0:1, 0:1)
Bramki: 0:1 Ganahl (Schneider, Hundertpfund) 5, 1:1 Urbanowicz (Kolusz, Łyszczarczyk) 12, 1:2 Lebler (Haudum) 20, 1:3 Lebler (Wolf) 35, 1:4 Lebler (Zwerger) 54
Polska: Murray – Ciura, Kolusz, Komorski, Dziubiński, Chmielewski - Wajda, Kostek, Zygmunt, Pasiut, Wronka – Górny, Bryk, Urbanowicz, Paś, Łyszczarczyk – Wanacki, Kamienieu, Przygodzki, Starzyński, Michalski.
Kary: 8 – 10 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska uległa Austrii w ostatnim meczu kwalifikacji olimpijskich - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski