Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska wciąż ma szansę na ćwierćfinał

Redakcja
Alba Torrens (w środku) w meczu przeciw Polsce Fot. Krzysztof Porębski
Alba Torrens (w środku) w meczu przeciw Polsce Fot. Krzysztof Porębski
22-latka to wschodząca gwiazda kadry Jose Hernandeza. W obliczu kontuzji Amayi Valdemoro i nierównej dyspozycji Sancho Lyttle, jest najsilniejszym punktem hiszpańskiej ekipy. Po pierwszej fazie turnieju jest najskuteczniejszą zawodniczką ME.

Alba Torrens (w środku) w meczu przeciw Polsce Fot. Krzysztof Porębski

Rozmowa z ALBĄ TORRENS, koszykarką reprezentacji Hiszpanii

- Spodziewałyście się, że Polki aż tak dadzą wam się we znaki w ostatnim meczu grupy C?

- Polki były bardzo silnym rywalem, aż do ostatniej kwarty. Prawda jest taka, że końcowy wynik nie odzwierciedlał w żaden sposób przebiegu meczu. To spotkanie było bardzo wyrównane. Gospodynie zaskoczyły nas tak dobrą postawą. Ustawiły przeciw nam bardzo dobrą obronę strefą i było nam ciężko ją przełamać. Później nasze akcje zaczęły się jednak coraz lepiej zazębiać. Ważną bronią były tego dnia rzuty za trzy punkty, które wpadały nam w odpowiednich momentach.

- Na co zwracał wam uwagę trener Jose Hernandez? Polki obnażyły pewne mankamenty gry waszej drużyny. Jeżeli chcecie walczyć o medale, w kolejnej fazie Hiszpania musi grać jeszcze lepiej.

- W każdym meczu człowiek się uczy. Starcie z Polską też pokazało nam, jakie błędy popełniamy i co musimy poprawić w naszej grze. Nie chcę teraz wskazywać konkretnych mankamentów, ale trener chciał, byśmy uspokoiły naszą grę, budowały akcje mniej nerwowo. Nakazywał nam w trakcie spotkania, byśmy dały z siebie maksimum.

- Polki wchodzą w kolejną fazę rozgrywek z dwoma porażkami na koncie - z Czarnogórą i właśnie Hiszpanią. To przekreśla ich nadzieje na awans do ćwierćfinału?

- Absolutnie nie. Wszyscy rozpoczynamy teraz nową fazę rozgrywek. Polskę czekają trzy kolejne starcia z innymi rywalami, może się jeszcze wiele wydarzyć. Nic się jeszcze nie rozstrzygnęło i wszystkie zespoły wciąż mają możliwość awansu do ćwierćfinału.

- Zakończyła się już walka w grupie C. Kto, Pani zdaniem, był najjaśniejszą postacią w polskiej drużynie w dotychczasowych meczach?

- Na pewno na wyróżnienie po tych trzech spotkaniach zasługuje Ewelina Kobryn, środkowa polskiej ekipy. Rozegrała w naszej grupie dwa bardzo dobre mecze.

Rozmawiała JUSTYNA KRUPA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski