Kania wczoraj wystąpiła w deblu w parze z Marią Irigoyen z Argentyny, z którą w turniejach w Monterrey i Acapulco dotarły do półfinałów. Ich rywalkami były Karin Knapp z Włoch i Marina Erakovic - Chorwatka reprezentująca Nową Zelandię. Polsko-argentyński debel, rozstawiony z nr 1, przegrał 4:6, 3:6.
Kania zajmuje 154. miejsce w rankingu WTA. W Katowice Open jest dzięki „dzikiej karcie”. Dziś zmierzy się z Viktoriją Golubic ze Szwajcarii (137. WTA), która awansowała z kwalifikacji, gdzie pokonała trzy rywalki. Linette zajmuje 104. miejsce na świecie. Jej rywalką będzie pochodząca z Ukrainy halowa mistrzyni Polski Anastazja Szoszyna, która dostała „dziką kartę”. Dziś zagrają też m.in. Francuzka Alize Cornet, Włoszki Camila Giorgi i Francesca Schiavone, Słowaczki Daniela Hantuchova i Dominika Cibulkova oraz Czeszka Klara Koukalova.
Na razie hala Spodka świeci pustkami. Dziś zobaczymy, czy Kania i Linette są w stanie przyciągnąć widzów na trybuny. Bilety są po 35 i 70 zł (ulgowe 20 i 30 zł).
Wyniki: Jelizawieta Kuliczkowa (Rosja) - Wiera Łapko (Białoruś) 7:6 (7-4), 6:0; Łesia Curenko (Ukraina, nr 6) - Stefanie Voegele (Szwajcaria) 4:6, 0:6; Kristina Pliskova (Czechy) - Heather Watson (Wielka Brytania) 6:2, 3:6, 6:4; Donna Vekić (Chorwacja) - Kirsten Flipkens (Belgia, nr 9) 1:6, 4:6; Andrea Mitu (Rumunia) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 4:6, 6:2, 7:5.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?