Polski sport od A do Z. Rok nowych gwiazd i wielu starych problemów

Takie kontrowersyjne zdjęcia dla znanego amerykańskiego magazynu sprawiły, że krakowska tenisistka Agnieszka Radwańska została bardzo szybko wykluczona przez organizatorów z grona ambasadorów akcji "Nie wstydzę się Jezusa", propagującej katolicką wiarę FOT. BODY ISSUE / MATERIAŁY PRASOWE

A JAK ANTIGA. Stéphane - gdyby ktoś nie pamiętał. Choć szczerze wątpimy, bo nominacja 37-letniego Francuza na selekcjonera naszej kadry siatkarzy odbiła się szerokim echem nie tylko w mediach sportowych (to jego pierwsza praca w tej roli). Władze PZPS są jednak przekonane, że sobie poradzi. Nie tylko dlatego, że w przeciwieństwie do Ludovica Obraniaka zdołał opanować nasz język.

B JAK BOJKOT. Sporo ich było. Najpierw Obraniak postanowił zbojkotować Waldemara Fornalika i oświadczył, że rezygnuje z gry kadrze. Później Agnieszka Radwańska ogłosiła, że bojkotuje TVN za zmanipulowanie jej wypowiedzi (wersja tenisistki). Na koniec Justyna Kowalczyk zbojkotowała tegoroczny Tour de Ski. Oby nie odbiło się to czkawką w Soczi.

C JAK CRUYFF. Do słynnego Holendra porównał się ironicznie bramkarz Artur Boruc, komentując swój "popis" w meczu z Arsenalem (gdy wdał się w drybling z rywalem i stracił piłkę, a po chwili bramkę). To niejedyna jego tegoroczna wpadka, wcześniej wpuścił też gola z... 90 metrów (po wykopie bramkarza rywali). Inna sprawa, że zdarzały mu się też w tym roku mecze, w których ratował swoje drużyny przed totalną kompromitacją.

D JAK 90. MINUTA. Pamiętna dla fanów Borussii Dortmund i reprezentacji Polski. Była prawie 90. minuta (89.), gdy Arjen Robben wybił Lewandowskiemu, Błaszczykowskiemu i Piszczkowi marzenia o wygraniu Ligi Mistrzów. Tuż po 90. minucie i celnym strzale Błaszczykowskiego w meczu z Czarnogórą uwierzyliśmy też na chwilę, że jeszcze nie przegraliśmy wyścigu o mundial w Brazylii. Niestety, sędzia nie uznał nam tego gola.

E JAK ELIMINACJE (patrz też pod "D"). Zapamiętamy z nich przede wszystkim głupio tracone bramki i strzelecką niemoc Roberta Lewandowskiego.

F JAK FIBAK. Dla legendy polskiego tenisa mijający rok był jak przejażdżka rollercoasterem. Najpierw - po prowokacji tygodnika "Wprost" - mocno ucierpiał jego wizerunek. Później wypłynął za to jako trener Novaka Djokovicia. Tymczasowy, ale ponoć to właśnie on polecił Serbowi zatrudnienie Borisa Beckera.

G JAK GRAD GOLI. Były piłkarz Wojciech Kowalczyk napisał w autobiografii, że każdy ma dzień, który wszystko zmienia. Dla Roberta Lewandowskiego był nim kwietniowy półfinał piłkarskiej Ligi Mistrzów. Ciekawe, ile lat minie, nim kolejny Polak strzeli cztery bramki Realowi Madryt.

H JAK CHAM. Pisze się co prawda przez "ch", ale pod "c" wepchnęli nam się Boruc z Cruyffem. A nie możemy nie odnotować "błyskotliwego" komentarza rajdowego pilota Macieja Barana. Na pytanie dziennikarza, czy widział nie w pełni sprawną rękę Roberta Kubicy, wycedził w odpowiedzi: "Pana k***sa też nie widziałem". Fakt, że ten drugi poruszył (w dodatku nieudolnie) drażliwy temat. Ale jak mawiał Mark Twain: "Lepiej jest milczeć i sprawiać wrażenie głupiego, niż się odezwać i..."

I JAK INIEMAMOCNY. Bo nie ma mocnych na trenera Franciszka Smudę. Wydawało się, że po klapie podczas Euro 2012 nieprędko się pozbiera. Zwłaszcza że później zaliczył kolejną w niemieckiej Ratyzbonie. Wrócił jednak do Polski i jesienią w Wiśle Kraków pokazał wszystkim, co potrafi.
J JAK JAN URBAN. Największy przegrany 2013 roku w piłce nożnej - jakkolwiek absurdalnie brzmi to w odniesieniu do trenera, który ustrzelił latem dublet z Legią Warszawa. Dziś wszyscy lepiej pamiętają jednak jesień i koszmarną grę jego zespołu w Lidze Europy.

K JAK KONTROWERSJE. Sporo ich było - bojkoty, chamskie odzywki. A były jeszcze inne historie (patrz pod "R").

L JAK LUZ W D... Czyli słynny już napis na nartach Jana Ziobry. Wydawało się, że w polskich skokach narciarskich nie będzie życia po Adamie Małyszu, tymczasem najpierw eksplodował talent Kamila Stocha, a potem okazało się, że mamy całą grupę młodych, zdolnych i... wyluzowanych "lotników".

Ł JAK ŁOMOT - kadra piłkarzy w eliminacjach, Legia w pucharach, siatkarze w Lidze Światowej, koszykarze na EuroBaskecie - niewiele miłych chwil mieli w mijającym roku kibice najpopularniejszych dyscyplin w Polsce. Na szczęście mieliśmy też... (patrz pod "M, "O" i "P").

M JAK MISTRZ (patrz też pod "L"). Dwa medale mistrzostw świata (złoto indywidualnie, brąz w drużynie)... Czekamy, aż Kamil Stoch pokaże klasę również podczas igrzysk w Soczi.

N JAK NAJGORĘTSZA PARA. W Polsce ostatnio Jerzy Janowicz i Marta Domachowska. Tym bardziej że nasza była rakieta numer jeden rzuciła dla "Jerzyka" pływaka Pawła Korzeniowskiego. Dla plotkarskich mediów jednym z wydarzeń roku był też ślub Roberta Lewandowskiego z mistrzynią karate Anną Stachurską.

O JAK OGROMNA NIESPODZIANKA. Była nią postawa naszych szczypiornistek na mistrzostwach świata. Podopieczne Duńczyka Kima Rasmussena wróciły ostatecznie z Serbii bez medalu (czwarte miejsce), ale i tak osiągnęły więcej, niż ktokolwiek się spodziewał.

P JAK POLSKI ĆWIERĆFINAŁ. Gdyby ktoś przed startem ostatniego Wimbledonu powiedział, że w ćwierćfinale turnieju zagrają Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot, zostałby uznany za... marzyciela. W historycznym dla polskiego tenisa Wielkim Szlemie zabrakło nam do pełni szczęścia tylko zwycięstwa Agnieszki Radwańskiej.

R JAK ROZBIERANE SESJE - specjalność polskich tenisistek. Zaczęła Domachowska w "Playboyu", skończyła Radwańska w "Body Issue". Co ciekawe: pierwsza pokazała więcej, ale to druga oberwała od tzw. obrońców moralności.

S JAK SELEKCJONER. Zastąpienie Waldemara Fornalika Adamem Nawałką nie wszystkim przypadło do gustu, zwłaszcza po porażce 0:2 ze Słowacją. Czekamy, aż sympatyczny szkoleniowiec udowodni, że jego głównym atutem nie jest przyjaźń ze Zbigniewem Bońkiem.

T JAK TRANSFER. Chyba żaden w mijającym roku nie budził takich emocji jak zapowiadane od dawna przejście Roberta Lewandowskiego z Borussii do Bayernu. Nie tylko dlatego, że Polak ma zarabiać w Monachium 11 mln euro za sezon.

U JAK UEFA - nieodwzajemniona miłość kibiców Legii Warszawa. Przypomnijcie sobie oprawę z meczu eliminacji Ligi Mistrzów ze Steauą Bukareszt.
W JAK WRC-2 - rajdowe mistrzostwo świata w tej klasie to może niezbyt imponujący wynik, jak na kierowcę klasy Roberta Kubicy. Z drugiej jednak strony to ma być tylko forma rehabilitacji przed powrotem do Formuły 1. O ile to kiedykolwiek nastąpi...

Z JAK ZAKAZY STADIONOWE. Domagał się ich (za pośrednictwem Twittera) dla kibiców reprezentacji piłkarz Mateusz Klich i zebrał za to zasłużoną burę.

HUBERT ZDANKIEWICZ