Polskich hokeistów zgubiły kary. W Tauron Arenie już mrożą lód

Nie jest to dobry prognostyk przed rozpoczynającymi się w niedzielę w Krakowie mistrzostwami świata dywizji 1A.

W rewanżowym meczu w Coventry Polacy zagrali nieco lepiej, z większą determinacją, ale zgubiła ich nadmierna liczba kar.

Gospodarze wszystkie trzy bramki zdobyli w momencie, kiedy Polacy grali w osłabieniu. Niezbyt pewnie bronił Przemysław Odrobny, a napastnicy byli mało skuteczni, bo oddali więcej strzałów niż rywale (33 do 25), a zdobyli tylko jedną bramkę.

Trener naszej reprezentacji Jacek Płachta nie był zadowolony z postawy zespołu.

– W pierwszym meczu nasi hokeiści zbyt lekko podeszli do meczu, myśleli, że łatwo ograją niżej notowanego rywala. A ten postawił twarde warunki. W rewanżu zgubiły nas kary. Mamy jeszcze nad czym pracować. Od poniedziałku zaczynamy ostatnie zgrupowanie w Tychach.

W piątek podam ostateczny skład kadry, tego dnia przyjedziemy do Krakowa. Na razie nie wiem, kto będzie bramkarzem numer 1 – Rafał Radziszewski czy Przemysław Odrobny. Nie wiem też, czy dołączą do kadry gracze występujący w klubach zagranicznych, na dziś wygląda, że nie – komentuje selekcjoner.

Tymczasem wczoraj w samo południe rozpoczęło się mrożenie lodu w Tauron Arenie Kraków. Na czas koncertu Robbiego Williamsa, który odbędzie się w piątek, na lodzie położona zostanie specjalna podłoga. W sobotę służby organizacyjne mistrzostw świata przejmą lodowisko i wtedy rozpocznie się montowanie na nim band i pleksi.

Wielka Brytania 3
Polska 1
(1:1, 2:0, 0:0)

Bramki: 1:0 Blight (D. Phillips) 4, 1:1 Guzik (Witecki) 6, (5:46), 2:1 Lachowicz (Dowd) 22,
3:1 O’Connor (Shields) 27.

Sędziował: Jacob Grumson (Dania). Kary: 12 – 24 min. Widzów: 2300.

Polska: Odrobny – Dutka, Pociecha, Kolusz, Zapała, Malasiński – Rompkowski, Bryk, Rzeszutko, Dziubiński, Kapica – Dąbkowski, Wajda, Witecki, Galant, Guzik – Kruczek, Wanacki, Urbanowicz, Kalinowski, Bagiński.