Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomiędzy snem a rzeczywistością

Redakcja
Fot. Wacław Klag
Fot. Wacław Klag
WYSTAWA. Debiuty w krakowskiej galerii Zderzak zawsze były udane - jeżeli za miarę trafnego wyboru uznamy to, że "Zderzakowi" debiutanci szybko zostają zauważeni na szerszym, nie tylko krajowym forum.

Fot. Wacław Klag

Wczoraj w galerii Marty Tarabuły otwarta została wystawa Moniki Chlebek - pierwsza indywidualna prezentacja malarstwa tej bardzo młodej artystki; Monika studiuje, jest na IV roku Wydziału Malarstwa krakowskiej ASP, w pracowni prof. Leszka Misiaka. To pierwsza debiutantka w Zderzaku, która jest młodsza niż galeria.

Marta Tarabuła zauważyła prace młodej malarki na ubiegłorocznej wystawie w ASP. Zaprosiła ją do udziału w zbiorowej wystawie "Moon hostel" otwieranej jesienią ub.r. Monika Chlebek pokazała wówczas obrazy z pogranicza snu i jawy. Obecnie prezentowane "Złe sny" są kontynuacją tego stylu i sposobu myślenia o przestrzeni rozciągającej się pomiędzy rzeczywistością i nierzeczywistością.

Złe sny to te, w których pojawia się świat realny z drobnymi i większymi zagrożeniami; takie sny, za sprawą swojej prawdziwości w szczegółach, nie kończą się wraz z przebudzeniem, przenikają do jawy. Na obrazach Moniki atakuje nas świat zewnętrzny z owadami, insektami. Zagrożeniem może być biologia własnego ciała i wyobraźnia, która uruchamia odruch obronny w sytuacjach, gdy jest on całkowicie zbędny.

Opowiadanie obrazów jest zabiegiem tyleż trudnym, co skazanym na niepełność. W przypadku obrazów Moniki Chlebek trzeba by jeszcze dopowiedzieć to, co wymyka się słowom: warstwę malarską. Powiedzmy więc tylko, że młoda malarka ma ogromną świadomość środków i celów, a materia nie stawia jej oporu większego niż to jest konieczne.

To bardzo dobry debiut, zapadający w pamięć.

Jolanta Antecka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski