Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomoc biedniejszym

Bruksela
Na ponad 70 mld euro może liczyć Polska z funduszy strukturalnych i spójności Unii Europejskiej w latach 2007-2013. Komisja Europejska ogłosiła wczoraj szczegóły finansowego wsparcia nowych członków UE.

Polska może liczyć na 70 mld euro z unijnej kasy w latach 2007-2013

   Z raportu o "spójności gospodarczej i społecznej" wynika, że na pomoc biedniejszym regionom i krajom obecnej i poszerzonej UE Komisja Europejska chce przeznaczyć do 2013 r. - 336 mld euro. Z tej kwoty nowi członkowie UE (bez Rumunii i Bułgarii) mieliby do wykorzystania 140 mld euro, a członkowie obecnej wspólnoty - 174 mld. Pozostałe środki - 22 mld euro - organ wykonawczy UE chce zarezerwować dla Rumunii i Bułgarii, które mają przystąpić do Unii w 2007 roku. Oznacza to, że 12 nowych członków UE może liczyć na niemal taką samą pomoc finansową, co znacznie bogatsze kraje obecnej wspólnoty.
   Komisja chce chronić część regionów Grecji, Portugalii, Hiszpanii i Włoch, które korzystają z unijnej pomocy i boją się, że po wejściu do UE nowych, znacznie biedniejszych krajów, mogą tę pomoc stracić.
   Żeby ich uspokoić, komisja postanowiła zastosować wybieg. Biedniejsze regiony obecnej Unii, choć stracą część pieniędzy z funduszy przeznaczonych właśnie na pomoc takim jak one terenom, będą mogły korzystać z środków zarezerwowanych na pomoc regionom przeżywającym przejściowe kłopoty, np. z powodu rosnącego bezrobocia lub pogorszenia się koniunktury gospodarczej.
   - Bez odpowiedniego wsparcia biednych regionów poszerzonej Unii, nie zbudujemy silnej Europy i nie zasypiemy podziałów na biednych i bogatych - przekonywał w Parlamencie Europejskim unijny komisarz ds. polityki regionalnej Michel Barnier. Podkreślał, że poszerzona wspólnota potrzebuje hojnej polityki regionalnej i strukturalnej, która jest - według niego - najlepszym sposobem realizacji unijnej zasady solidarności.
   W opublikowanym przez komisję dokumencie nie ma mowy o konkretnych sumach dla Polski, ale z wyliczeń powtarzanych w kuluarach wynika, że w latach 2007-2013 możemy liczyć na ponad 70 mld euro. To, ile z tej sumy uda nam się wykorzystać, będzie w dużej mierze zależało od tempa rozwoju polskiej gospodarki. Poza tym, w naszym budżecie będą musiały się też znaleźć pieniądze na konieczne współfinansowanie unijnych inwestycji w Polsce.
   Bruksela uważa, że należy utrzymać limit wsparcia dla każdego państwa członkowskiego na poziomie 4 proc. PKB (wliczając fundusze strukturalne, spójności i osobne środki na rozwój wsi).
   Ostateczna decyzja w sprawie kształtu unijnego budżetu na lata 2007-2013 zapadnie dopiero w 2005 r. Podejmą ją wtedy przywódcy 25 krajów, w tym Polski.
RAFAŁ RUDNICKI (Bruksela)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski