Pomoc dla pracujących mam

Żłobek składa się z dwóch sal. Jedną z nich wypełnią łóżeczka i półki z pieluchami. W drugiej, dzieci znajdą baseniki z kolorowym i piłeczkami, miękkie kocyki i pluszowe zabawki. FOT. EWELINA ŻEBRAK

Być może odstraszyły zapowiadane opłaty, poczatkowo miało być za pobyt dziecka z wyżywieniem nawet 800 zł. Wójt gminy Wieprz, Małgorzata Chrapek zapowiada, że koszty zmaleją o kilkaset złotych.

- Przymierzamy się do uczestnictwa w rządowym programie, dzięki któremu młode mamy pragnące rozpocząć pracę będą mogły liczyć na bezpłatną opiekę w naszym żłobku - tłumaczy Małgorzata Chrapek. - Oprócz tego opłata za czesne również zostanie obniżona o 250 złotych - dodaje. Liczy, że w 2,8-tysięcznych Frydrychowicach i okolicznych wsiach znajdzie się 20 rodzin potrzebujących opieki nad małymi dziećmi.

Warunkiem przyjęcia jest wiek dziecka. Przyjęte będą jedynie te, które skończyły 20 tydzień i nie mają więcej niż trzy lata. - Teraz funkcjonuje tam oddział przedszkolny, jednak rodzice kilkorga najmłodszych dzieci już zapowiedzieli, że przeniosą swoje pociechy do żłobka - tłumaczy wójt gminy. - Reszta dzieci zostanie w przedszkolu, bo nie zamierzamy likwidować przedszkola na rzecz żłobka - dodaje wójt.

Planowany termin oficjalnego uruchomienia placówki to pierwszy marca. Odpłatność za pobyt dziecka w żłobku wynosi 350 zł miesięcznie za 8 godzin pobytu i 7 zł za każdą rozpoczętą godzinę za wydłużony pobyt. Do rachunku należy również doliczyć 150 złotych za wyżywienie. Jest również możliwość, aby rodzic we własnym zakresie zapewnił wyżywienie dla swojej pociechy.

Mieszkańcy twierdzą, że żłobek jest potrzeby, choć leży za daleko, bo w odległym od centrum przysiółku. - Tak więc do rachunku trzeba doliczyć jeszcze kilkaset złotych na dowóz dziecka - mówi Monika Fenkiej z Wieprza, mama 1,5-rocznej Julii.

Zapisy odbywają się w urzędzie gminy Wieprz w pokoju nr 17. Wszelkich informacji udziela telefonicznie Bożena Smaza pod nr. 33 87 55 118 wew. 29.

Ewelina Żebrak