Pomoc dla spółdzielców

Spotkanie w krakowskiej delegaturze Związku Lustracyjnego Spółdzielni Pracy zaplanowane było jako debata z udziałem kandydującego po raz trzeci na funkcję prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego, który z racji nieprzewidzianych wcześniej okoliczności nie mógł w nim uczestniczyć. Na pytania spółdzielców dotyczących kwestii gospodarczych odpowiadał również Jan Okoński, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. przedsiębiorczości. Wiele z nich dotyczyło wspierania przez władze miasta sektora małej i drobnej przedsiębiorczości, w tym kwestii podatku od nieruchomości, którego wysokie stawki stawiają pod znakiem zapytania działalność małych spółdzielni. - Uważamy, że każda sprawa powinna być traktowana indywidualnie - mówił zastępca prezydenta Krakowa Tadeusz Trzmiel. Z pewnością na takie traktowanie zasługują podmioty, które mają historyczny rodowód i są jednoznacznie wiązane z Krakowem. Należy do nich niewątpliwie zasłużona Drukarnia Związkowa, która ma za sobą 130 lat działalności. Konkretne rozwiązania muszą być jednak wynegocjowane w rozmowach z przedstawicielami Wydziału Skarbu UMK.

Zaproszeni goście zwracali uwagę na pozytywne zmiany, które dokonały się w Krakowie, w latach 2002-2010. W mieście zrealizowane zostały duże inwestycje służące poprawie standardu życia. Należy do nich oczyszczalnia ścieków Płaszów II o budowa sieci wodociągowej, która zapewnia wodę wszystkim mieszkańcom miasta. W okresie tym podjęto realizację dwóch stadionów, zbudowano tunel szybkiego tramwaju i linię do Małego Płaszowa, powstała m.in. kładka Bernatka, muzeum w podziemiach Rynku Głównego oraz Sztuki Współczesnej, odnowiono Sukiennice, plac Szczepański i Mały Rynek. - Rozwój cechował będzie kolejną prezydencką kadencję - akcentował Tadeusz Trzmiel. Powstać ma w niej m.in. linia tramwajowa na Ruczaj, hala Kongresowa przy Rondzie Grunwaldzkiego i hala widowiskowo-sportowa w Czyżynach, Zakład Termicznego Przetwarzania Odpadów, Muzeum Armii Krajowej i wiele innych obiektów. Mając na uwadze rozwój miasta i dobro jego mieszkańców nie zapominamy również o potrzebach środowiska spółdzielczego.

(M)