Pomoc polegałaby na przewalutowaniu kredytu zaciągniętego we frankach na złotówki po kursie kupna waluty ustalonego przez NBP w dniu poprzedzającym złożenie wniosku.
Propozycje PO korzystne dla banków a nie kredytobiorców - ostrzega PiS
Źródło: AIP
W pierwszej kolejności z takiego uprawnienia miałyby skorzystać osoby, które do spłaty mają kwotę przekraczającą 120 proc. wartości nieruchomości kupionej za kredyt we frankach. W kolejnym roku przewalutowanie objęłoby pożyczki stanowiące dziś 100-120 proc. wartości kredytowanej nieruchomości, zaś w trzecim roku pomoc byłaby dostępna dla tych, którzy muszą jeszcze spłacić 80-100 proc. wartości zabezpieczenia.
Przewalutowanie nie skończy sprawy. Ustalona też zostanie ,,teoretyczna" kwota kredytu na dzień jego zaciągnięcia według warunków przewidzianych tego dnia dla analogicznych kredytów hipotecznych w złotych.
Różnica między kwotą z przewalutowania a kwotą ,,teoretyczną" będzie dzielona na pół. Połowa ma być umorzona (strata banku), druga połowa obciąży kredytobiorcę. Z tym, że bank będzie miał obowiązek udzielić na spłatę tej drugiej połowy (kapitału i odsetek) dodatkowego kredytu na preferencyjnych warunkach.
Według autorów projektu uprawniony do takiej pomocy byłby co piąty frankowicz, czyli ok. 60 tys. osób. Koszty, jakie poniosłyby banki, przewalutowując kredyty we frankach na złotówki po dużo niższym kursie niż obecny, to prawie 9 mld zł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?