Pomogą 38 rodzinom

Miechowska drużyna SuperW liczy 19 odpowiednio przeszkolonych wolontariuszy. Ci, po wizytach i rozmowach z wieloma rodzinami, ostatecznie do projektu zakwalifikowali ich 38.

- Rodziny te czekają na darczyńców, którzy przygotują dla nich mądrą pomoc. Darczyńcą może zostać każdy - osoba indywidualna, grupa znajomych, zakład pracy czy klasa w szkole. Aby dokonać wyboru rodziny, należy wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, wybrać dane województwo i rejon, a następnie, spośród opisów sytuacji, w jakich znajdują się rodziny oraz ich potrzeb, wybrać tę, dla której przygotuje się konkretną pomoc - tłumaczy Agnieszka Kurczych z miechowskiej SuperW.

Podkreśla, że nie zawsze trzeba spełniać wszystkie potrzeby - paczka ma być dla rodziny prezentem i sam fakt jej otrzymania pokazuje, że ktoś o niej pamiętał.

- Należy jednak mieć na uwadze, iż wymienione w opisie produkty są dla rodziny ważne. Historie wielu rodzin, do których Szlachetna Paczka dotarła w poprzednich edycjach pokazują, że idea projektu realizowana jest nie tylko w słowach, ale głównie poparta jest przykładami.

Dla wielu była impulsem do zmiany, początkiem walki o lepsze życie, ale też uświadomieniem, że w swojej sytuacji nie są osamotnieni i istnieją ludzie, którzy chwycą za rękę i pomogą zrobić pierwszy krok ku wyjściu z niezawinionej biedy - zwraca uwagę Agnieszka Kurczych.

Finał Paczki odbędzie się 13 grudnia. Wtedy darczyńcy dostarczą przygotowane paczki do magazynu, a wolontariusze przekażą je rodzinom.

Wielu darczyńców utrzymuje, że w Szlachetnej Paczce podwójnie sprawdza się reguła, iż więcej radości daje dawanie niż branie. I właśnie do tego zachęca miechowska SuperW.

Warto przypomnieć, że w poprzednich dwóch latach, dzięki "Szlachetnej Paczce", konkretna pomoc dotarła do prawie 40 rodzin z Miechowa i okolic.

Dwa lata temu miechowska SuperW, za swoją działalność, otrzymała "Miechowskiego Anioła", czyli nagrodę burmistrza.

- Uważam, że jest to bardzo dobra inicjatywa. Cieszę się, że mogłem być jednym z darczyńców i przekazać to czego dana rodzina naprawdę potrzebuje. Radość obdarowanych jest dla nas największym prezentem - mówi jeden z darczyńców, który chce pozostać anonimowy.