Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł na lekcje historii

Katarzyna Ponikowska
Podczas obchodów 70. rocznicy buntu więźniów Sonderkommando w KL Auschwitz-Birkenau
Podczas obchodów 70. rocznicy buntu więźniów Sonderkommando w KL Auschwitz-Birkenau Muzeum Auschwitz-Birkenau
Oświęcim. Nowy program ma zachęcić gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne do wizyt w Auschwitz. Pomysł związany jest z przyszłorocznymi obchodami ogólnopolskiego Dnia Judaizmu, które organizuje Diecezja Bielsko-Żywiecka

Projekt powstał w Kurii Bielsko-Żywieckiej i w pierwszej kolejności jest skierowany do katechetów. Jak podkreśla jednak ks. Marek Studenski z wydziału katechetycznego bielskiej kurii, powinien zainteresować także nauczycieli historii, wiedzy o społeczeństwie oraz wychowawców klas.

- Często na przykład podczas katechez spotykamy się z sytuacjami coraz uboższej wiedzy historycznej wśród młodych ludzi, m.in. tego, co wydarzyło się w Auschwitz - zwraca uwagę ksiądz Studenski.

W odróżnieniu od wielu innych podobnych projektów ten przygotowany wspólnie z Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau oraz Centrum Dialogu i Modlitwy zakłada, że młodzi ludzie odwiedzą nie tylko były niemiecki obóz koncentracyjny, ale także Edukacyjne Centrum Żydowskie i synagogę. - To będzie pierwszy punkt tego programu. Młodzież będzie miała okazję zobaczyć, jak przed wybuchem wojny wspólnie w tym mieście żyli chrześcijanie i Żydzi - mówi ks. Studenski.

Następnym miejscem będzie Miejsce Pamięci Auschwitz-Birkenau ze specjalną ścieżką edukacyjną, uwzględniającą wspólne wątki chrześcijańsko-żydowskie. Na koniec grupy szkolne udadzą się do Centrum Dialogu i Modlitwy, gdzie będzie czas na refleksję, jak tworzyć relacje między narodami i religiami, aby nigdy nie powtórzyła się tragedia Auschwitz.

Zdaniem Andrzeja Kacorzyka, zastępcy dyrektora PMA-B, określenie programu mianem katechezy w Auschwitz to może za dużo powiedziane, ale wpisuje się on w projekty edukacyjne muzeum adresowane do konkretnych odbiorców, w tym młodzieży. Kacorzyk ma nadzieję, że uda się do tego programu przekonać nauczycieli, ale także rodziców.

- Ogólnie program nauczania w szkołach jest bardzo przepełniony i nauczyciele innych przedmiotów patrzą nawet złym okiem, gdy na kilka godzin zabiera się im dzieci do muzeum - mówi nauczycielka historii w jednej z oświęcimskich szkół ponadgimnazjalnych. Druga sprawa to sami nauczyciele. Część młodych nie zawsze widzi taką potrzebę, podobnie jak niektórzy rodzice nie zgadzający się na takie wyjazdy, uznając, że w ten sposób ich dzieci są narażone na zbyt duże przeżycia.

Efekt tego był taki, że w minionych kilku latach mniej polskich grup szkolnych odwiedzało Miejsce Pamięci. Był to główny powód dużego spadku ogólnej liczby Polaków, którzy przyjeżdżali zwiedzić były obóz. W 2013 r. wśród miliona 330 tys. osób z całego świata, które odwiedziły PMA-B, było 336 tys. Polaków, tj. o prawie połowę mniej niż dwa lata wcześniej.

Zdaniem dyrektora Kacorzyka tę niekorzystną tendencję udało się na szczęście powstrzymać w tym roku, ale bardzo dobrze, że jest kolejny program, który sprawi, że polska młodzież będzie znów liczniej przybywać do Miejsca Pamięci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski