Po trzech latach od wprowadzenia tzw. ustawy żłobkowej kolejka do tych placówek wcale się w Krakowie nie zmniejszyła. Nadal na przyjęcie czeka ok. 2 tys. dzieci. Zdarza się, że liczba chętnych jest dwa razy większa niż liczba miejsc.
- Mamy ok. 100 miejsc, a na liście rezerwowej znajduje się ok. 200 dzieci - mówi to Joanna Oboza- Zimmer, dyrektor żłobka nr 32 na ul. Wysłouchów.
Jeszcze kilka lat temu matki zapisywały do tych placówek swoje nienarodzone dzieci, aby zwiększyć szanse na ich przyjęcie. Teraz obowiązuje zakaz: maluchy można umieścić na liście dopiero wtedy, kiedy mają numer pesel.
- Rodzice często zapisują dzieci, które mają miesiąc. Wtedy jest szansa, że po roku dostaną się do żłobka - mówi Joanna Oboza- Zimmer.
W Krakowie działają 22 samorządowe żłobki, w których opieką objętych jest 2264 dzieci.
- Liczba miejsc w tych placówkach zwiększyła się o 464 w ciągu ostatnich czterech lat. Poza tym powstało 2 657 miejsc miejsc opieki dla dzieci do lat trzech. Znajdują się one głównie w placówkach niepublicznych, które gmina dofinansowuje, aby rodzice płacili mniej - mówi Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta.
Więcej - jutro w Dzienniku Polskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?