18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad dwanaście godzin gasili pożar w wytwórni pasz De Heus

Redakcja
SPYTKOWICE. 180 ton soi zapaliło się w wytwórni pasz. W akcji uczestniczyło siedem zastępów z całego powiatu. Wstępnie straty oszacowano na 250 tysięcy złotych.

To był nietypowy pożar. Nie widać było płomieni ani wielkiego dymu. FOT. ROBERT SZKUTNIK

To był nietypowy pożar. W czwartek przed godz. 11 soja zapaliła się we wnętrzu zbiornika. Nie widać było płomieni ani wielkiego dymu i tylko dzięki monitoringowi zakładowemu dowiedziano się o zagrożeniu.

- Temperatura w zbiorniku rosła. Żeby zlokalizować źródło pożaru musieliśmy użyć kamery termowizyjnej - mówi kapitan Grzegorz Skrzypczak dowódca JRG z PSP w Wadowicach. Strażacy obawiali się nawet wybuchu zbiornika z soją.

Płonącego zbiornika z soją nie można było zalać wodą aby nie spowodować jego przeciążenia i w efekcie pęknięcia. Zdecydowano się odciąć dopływ powietrza. W tym celu z Krakowa sprowadzono 1o ton środka pianotwórczego. Zrobiono z niego ciężką warstwę piany, która od góry silosu odcięła powietrze.

Po obniżeniu temperatury stalowego płaszcza zbiornika z prawie 40 stopni Celsjusza do 19 stopni można było zacząć ratować ziarno. W tym celu u dołu zbiornika wycięto otwór, przez który zaczęto wysypywać gorące ziarno. Jednocześnie cały czas za pomocą kamery termowizyjnej monitorowana była temperatura wnętrza.

- Akcję zakończono dopiero po ponad dwunastu godzinach, około godziny 22.45, kiedy upewniono się, że nie ma już zagrożenia - mówią strażacy z JRG w Wadowicach.

Fabryka jest jedną z ośmiu wytwórni pasz tej marki. Jej wydajność wynosi blisko 20 tysięcy ton pasz na miesiąc. W zbiorniku był zapas na wiele kolejnych miesięcy.

W Spytkowicach wytwarzane są pasze oraz koncentraty, dla drobiu, trzody chlewnej oraz królików.

Robert Szkutnik

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski