Oślepione światłem siada na ścianie. Pada okrzyk: koliber! Potem widać rysunek trupiej główki na grzbiecie.
Jeśli ktoś zdoła pokonać strach i dotknąć niesamowitego gościa, ten głośno zapiszczy i rozłoży skrzydła.
Panika murowana, lecz groźnie wyglądający zwierzak jest zwyczajną, choć potężną ćma. Trafiła na listę pięćdziesięciu największych owadów świata.
Zmierzchnica trupia główka, bo tak brzmi jej nazwa jest prawdziwym rekordzistą w motylim światku. Piętnastocentymetrowe skrzydła są doczepione do ważącego prawie dziesięć gramów ciała.
Gdy ją dotknąć, to przestraszona skurczy ciało, a wydostające się z wnętrza powietrze będzie źródłem głośnych pisków.
Trupi rysunek na tułowiu stał się znakiem rozpoznawczym i początkiem ponurych legend.
Ćma miała przynosić pecha i być zwiastunem śmierci. Szczególnie jeśli przeleciała nad głową. Bujda na resorach.
Mieliśmy wyjątkowo upalne lato. Miałem już wiadomość o wielkiej ćmie widzianej w okolicach Tarnowa. Kto wie, może i was odwiedzi?
- Pol'and'Rock Festival tuż-tuż. A tak wyglądały kiedyś Przystanki Woodstock!
- Tak wyglądał Kraków u schyłku II wojny światowej [GALERIA]
- Tak wyglądają porodówki w naszych szpitalach. Zobacz zdjęcia
- Nie jedz tego! Te produkty zostały wycofane przez GIS
- Jak odpoczywają piłkarze Wisły? [PRYWATNE ZDJĘCIA]
- Jak Trasa Łagiewnicka zmieni Kraków? Zobacz jej wizualizacje
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?