Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponure legendy, czyli trupi rysunek na owadzim tułowiu

Grzegorz Tabasz
Proszę sobie wyobrazić duszny, upalny wieczór. Przez uchylone okno wpada do pokoju coś wielkości małego ptaka.

Oślepione światłem siada na ścianie. Pada okrzyk: koliber! Potem widać rysunek trupiej główki na grzbiecie.

Jeśli ktoś zdoła pokonać strach i dotknąć niesamowitego gościa, ten głośno zapiszczy i rozłoży skrzydła.

Panika murowana, lecz groźnie wyglądający zwierzak jest zwyczajną, choć potężną ćma. Trafiła na listę pięćdziesięciu największych owadów świata.

Zmierzchnica trupia główka, bo tak brzmi jej nazwa jest prawdziwym rekordzistą w motylim światku. Piętnastocentymetrowe skrzydła są doczepione do ważącego prawie dziesięć gramów ciała.

Gdy ją dotknąć, to przestraszona skurczy ciało, a wydostające się z wnętrza powietrze będzie źródłem głośnych pisków.

Trupi rysunek na tułowiu stał się znakiem rozpoznawczym i początkiem ponurych legend.

Ćma miała przynosić pecha i być zwiastunem śmierci. Szczególnie jeśli przeleciała nad głową. Bujda na resorach.

Mieliśmy wyjątkowo upalne lato. Miałem już wiadomość o wielkiej ćmie widzianej w okolicach Tarnowa. Kto wie, może i was odwiedzi?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski