Trwające kilka miesięcy negocjacje, dwie firmy zainteresowane planową inwestycją i brak porozumienia. Tak w skrócie można podsumować ostatnie starania Zarządu Infrastruktury Sportowej, który od dekady nie jest w stanie znaleźć inwestora, który sfinansowałby modernizację byłych basenów Polfy. Zostały one zamknięte osiem lat temu, a sam obiekt popada w coraz większą ruinę.
Termin na składanie ofert na urządzenie terenu ok. 18 tys. mkw między ul. Eisenberga, Grunwaldzką i Supniewskiego minął z końcem marca.
Na zaangażowanie się w inwestycję nie zdecydowała się żadna z dwóch firm, które wcześniej wyraziły zainteresowanie projektem - chodzi o spółki Prefabet z Białych Błot (pow. bydgoski) oraz Go Fit Kraków. Właścicielem tej ostatniej jest hiszpański przedsiębiorca, który na półwyspie Iberyjskim buduje obiekty sportowe.
Plany magistratu wobec popadających w ruinę byłych basenów Polfy były bardzo ambitne. Za co najmniej 45 mln zł miał powstać m.in. basen rekreacyjny (powierzchnia lustra wody ok. 400 mkw i głębokości ponad 110 cm), dwa mniejsze brodziki, strefa fitness z siłownią i saunami, lokale gastronomiczne, hotel i centrum konferencyjne wraz z zapleczem biurowym.
Jak informuje ZIS, negocjacje z potencjalnymi sponsorami prowadzono w trzech turach, a same rozmowy zakończono w grudniu zeszłego roku. Następnie urzędnicy wysłali do dwóch firm zaproszenia do składania ofert. Jednak pozostały one bez odpowiedzi. „Nie przesłano nam oficjalnej informacji, podającej przyczyny niezłożenia ofert” - czytamy w komunikacie ZIS-u.
W ten sposób przyszłość popadających w ruinę obiektów z Grzegórzek pozostaje niepewna. Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS-u, tłumaczył w mediach, że urzędnicy dają sobie czas na analizę sytuacji i po niej podejmą decyzję, co dalej zrobić z kłopotliwą inwestycją. Podkreślił, że rozmowy były prowadzone tylko z dwiema firmami, które odpowiedziały na zapytania ZIS-u. Teraz jest możliwość rozmowy z innymi inwestorami.
- Poszukiwanie sponsora trwa już dziesięć lat. Skoro urzędnicy mają problem z realizacją tego projektu, powinni przychylić się do pomysłu finansowania inwestycji z budżetu obywatelskiego - podkreśla Małgorzata Ciemięga, przewodnicząca Rady Dzielnicy II. Ma na myśli projekt „Hyde Park Oficerski”, który przed dwoma laty znalazł się w gronie laureatów dzielnicowej edycji budżetu obywatelskiego (BO).
Pomysł zakładał stworzenie alternatywnego do miejskiego projektu zagospodarowania byłych basenów Polfy. I tak na zaniedbanych terenach mógłby powstać np. ogród botaniczny z alejkami spacerowymi, park z muszlą koncertową czy ośrodkiem dokumentacji i historii. - W tej sprawie zostałby rozpisany konkurs architektoniczny na najlepszą koncepcję - tłumaczy Małgorzata Ciemięga.
Z dzielnicowego BO na ten cel przewidziano 50 tys. zł. Jednak nie wykorzystano z tej puli ani złotówki, bo urzędnicy blokowali obywatelski projekt zasłaniając się rozmowami z potencjalnymi sponsorami przebudowy obiektu. Przewodnicząca „dwójki” ma nadzieję, że teraz pojawiła się szansa na zmianę planów ZIS-u co do byłych basenów Polfy. - Będę chciała zorganizować spotkanie z urzędnikami w tej sprawie - zapowiada Małgorzata Ciemięga.
Basen OSiR „Krakowianka” (potocznie nazywany basenem Polfy) przez dziesięciolecia był popularnym miejscem rekreacji dla krakowian. Ośrodek zamknięto w 2009 r. i od tego czasu obiekt wciąż czeka na modernizację.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?