Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popiela znów wpłynął do wielkiego finału

Artur Bogacki
Dariusz Popiela był 7. w K-1
Dariusz Popiela był 7. w K-1 Fot. Artur Bogacki
Kajakarstwo górskie. Po zgrupowaniu w USA polscy zawodnicy wystartowali w miniony weekend w Pucharze Świata w slalomie. W hiszpańskiej miejscowości La Seu d’Urgell do finału awansowały dwie nasze osady.

Najlepszy wynik uzyskał Dariusz Popiela. Sądeczanin, reprezentujący Spójnię Warszawa, po dobrym półfinale w K-1 (4. lokata) rozbudził nadzieję na walkę o podium, ale po ostatnim przejeździe musiał zadowolić się 7. miejscem. Do zwycięzcy, Hiszpana Samuela Hernanza, stracił 3,05 s.

– _Czuję niedosyt, bo stać mnie na więcej. Jesteśmy jednak po ciężkich treningach w USA, a widać było, że czołowa trójka jest na innym etapie przygotowań, już złapała formę. Ja dopiero do niej dochodzę, wszystko jest na __dobrej drodze _– uważa Dariusz Popiela.

W finale w górnej części trasy popełniłem błąd, straciłem trochę czasu i nie dało się tego później odrobić. Generalnie jestem zadowolony, bo dostać się do finału w K-1, gdzie panuje największa konkurencja, jest bardzo trudno, a mnie się to udało już po raz drugi w tym sezonie. To dobry prognostyk przed __zbliżającymi się mistrzostwami świata.

W K-1 walczyli także bracia Polaczykowie ze Szczawnicy. Obaj odpadli w półfinale: Grzegorz (Zawisza Bydgoszcz) był 23. (14. w eliminacjach), a Łukasz (AZS AWF Kraków) – 39.

W finale C-2 popłynęli pochodzący z Nowego Sącza Marcin Pochwała i Piotr Szczepański (KKK Kraków). W Hiszpanii radzili sobie świetnie, kończąc eliminacje i półfinał na 3. pozycji. W decydującym starcie nie udało się im jednak powtórzyć tego wyniku, w finale zajęli przedostatnie, 9. miejsce. Wicemistrzowie Europy stracili 7,33 s (w tym 2 s karne za dotknięcie bramki) do najlepszych Słowaków – Ladislava i Petera Skantarów.

Do półfinału dotarł w C-1 Grzegorz Hedwig (Start Nowy Sącz), który uzyskał 17. wynik (gdyby nie 2 pkt karne, miałby miejsce w finale). W eliminacjach K-1 kobiet odpadła szczawniczanka Joanna Polaczyk-Mędoń (Zawisza), zajmując w nich 33. lokatę.

W tych zawodach PŚ Polacy startowali na koszt własny i klubu, zabrakło części kadrowiczów, m.in. Rafała i Mateusza Polaczyków (obaj Zawisza).

Przed „góralami” wkrótce kolejne ważne imprezy. Od piątku do niedzieli w Krakowie odbędą się zaległe mistrzostwa Polski (w ich rozegraniu w maju przeszkodził ulewny deszcz i wysoki poziom wody w Wiśle). Później w kalendarzu jest finał Pucharu Świata w Augsburgu (15-17 sierpnia). Imprezę docelową, czyli slalomowe mistrzostwa globu w Deep Creek Lake w USA, zaplanowano na 17-21 września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski