Gościli je na strychu domu przy lesie przez całe lato. Pocieszne zwierzaki, choć niekiedy uciążliwe w obejściu, zniknęły na dobre.
Nocami w domu panuje cisza i spokój, żadnych harców i wizyt w kuchni, z których popielice słyną. Skoro zwierzaki powędrowały na zimowy wypoczynek, można wyglądać zimy.
Teraz kilka słów o popielicy. Miły pyszczek zdobią prawie nagie, zaokrąglone uszy. Piękne czarne oczy okolone ciemnym włosem przez co wydają się znacznie większe niż w rzeczywistości. Aksamitnie, miłe w dotyku szare futerko. Zwinięta w kłębek bez problemu zmieści się na dłoni, lecz z wyprostowanym ogonkiem sięgnie łokcia. Porusza się z niebywałą gracją. Bez większego trudu sięga po owoce wiszące na końcu cieniutkich gałązek. To najkrótszy opis popielicy.
Śliczne zwierzaki opanowały budki dla ptaków. Upodobały sobie trocinobetonowe, solidne konstrukcje z dużym otworem wejściowym. Łatwo poznać, które są zamieszkane przez zwierzaki. Pod drzewem zwykle zalega stosik resztek po bukowych orzeszkach. Bywa i tak, że wprowadzają się na strychy domów. To dla nich rodzaj wielkiej dziupli.
Do tego ludzie, którzy lubią sublokatorów podkarmić. Niemniej wszystko ma swój kres. Trzeba zapaść w hibernacje. W końcu października popielice porzucą budki dla ptaków i strychy. Wędrują w zaciszne miejsca. Wypróchniały pień, nieogrzewane altany. Będą spać aż do końca kwietnia.
Krótko mówiąc, będzie zimno.
Coraz więcej zakażeń w Krakowie. Miasto zamyka punkty obsługi mieszkańców
Źródło: x-news/TVN24
- Rośliny antysmogowe - warto je mieć w swoim domu!
- Jak wyglądały mieszkania w PRL? Zobacz archiwalne zdjęcia
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Kinga Duda niczym Ivanka Trump. MEMY o córce prezydenta
- Spowiedź "Miśka". 10 szokujących fragmentów zeznań byłego lidera gangu kiboli Wisły
- Luksus po krakosku. TOP 15 najdroższych mieszkań
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?