Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popisowe spotkanie Piotra Kosteli

MZ
Mariusz Biegun (Górale, przodem) walczy z Mateuszem Iskrzyckim (Aula) Fot. Maciej Zubek
Mariusz Biegun (Górale, przodem) walczy z Mateuszem Iskrzyckim (Aula) Fot. Maciej Zubek
UNIHOKEJ. Trzecią, ostatnią rundę spotkań sezonu zasadniczego rozpoczęły zespoły z Podhalańskiej Ligi Amatorskiej.

Mariusz Biegun (Górale, przodem) walczy z Mateuszem Iskrzyckim (Aula) Fot. Maciej Zubek

Została przerwana seria sześciu spotkań Chupacabras bez przegranej. W starciu z beniaminkiem Copacabaną, lider przegrał 3-6 i trzeba przyznać, że był to wynik sprawiedliwy. Przez zdecydowaną większość czasu gry to Copacabana była stroną dominującą, grającą przede wszystkim bardzo uważnie w defensywie, rozsądnie w ofensywie. - Bardzo cieszy zwycięstwo z liderem i dobrze rozpoczęta ostatnia runda spotkań, w której chcemy wygrać jak najwięcej meczów, żeby uzyskać jak najlepszą pozycję przed play-off. Wydaje mi sie, że od początku narzuciliśmy swój styl gry i kontrolowaliśmy przebieg meczu. Dobrze zagraliśmy w obronie i nie daliśmy rywalom rozwinąć skrzydeł. Warta odnotowania jest dobra postawa w bramce Adama Hajnosa, który udanie zastępuje naszego nominalnego bramkarza, który leczy kontuzje - ocenił gracz Copacabany Sebastian Marszałek.

Aż 21 bramek padło w starciu SportowegoPodhala/Górali z Aulą. To był efekt przede wszystkim słabej postawy obu bramkarzy. Nie brakowało kuriozalnych goli, jak ten zdobyty przez jednego z zawodników Auli przy desperackim wybiciu piłki spod własnej bramki. Ostatecznie zwycięsko z tej wymiany ciosów wyszła ekipa Górali, która wygrała 12-9 głównie dzięki szybki trzem trafieniom na początku drugiej połowy, które pozwoliły jej na przejęcie kontroli nad meczem.

Trzeci mecz z rzędu rozegrały ze sobą ekipy Black Shadows oraz Warriorz i po raz pierwszy górą byli ci drudzy. Pierwsza połowa wcale nie zapowiadała jednak tak przekonującego zwycięstwa Wojowników, którzy przegrywali 1-2. Prowadzenie Black Shadows dał na 2 sekund przed syreną oznajmiającą przerwę Rafał Sulka strzałem z połowy boiska. Druga połowa to był już koncert gry Warriorz, a konkretnie ich lidera Piotra Kosteli, który był nie do powstrzymania dla rywala. Zaliczył pięć trafień i w dodatku dołożył do tego jeszcze dwie asysty. Co ciekawe jego trzecie i czwarte trafienie dzieliła różnica 2 (!) sekund. - Przegraliśmy przez własną nieskuteczność i błędy w defensywie. Nie potrafiliśmy zneutralizować poczynań Piotrka Kosteli i to się odbiło na wyniku i naszej porażce - powiedział kapitan Black Shadows Rafał Sulka.

Chupacabras - Copacabana 3-6 (2-4)

Bramki: Augustyn 2, T. Handzel - Ślusarek, Gotkiewicz, G. Hajnos, Bełtowski, Marszałek, Gołuchowski.

Chupacabras: Ściesiński - T. Handzel, Augustyn, Kwak, Trzebunia, Książkiewicz, Borowicz, Staszel, M. Handzel, J. Handzel, Tynus.

Copacabana: A.Hajnos - Ślusarek, Gotkiewicz, G. Hajnos, Bełtowski, Marszałek, Gołuchowski.

Black Shadows - Warriorz 4-8 (2-1)

Bramki: R.Sulka, K.Sulka, Gąsienica-Makowski, Burkat - Kostela 5, Daniec 2, Barszczewski.

Black Shadows: Szewczyk - Daniel, Kwak, Panczakiewicz, Hamrol, Babiak, Pala, R.Sulka, K.Sulka, Gąsienica-Makowski, Burkat.

Warriorz: Koczur - Kostela, Daniec, Barszczewski, Smarduch, Leja, Pindyk, Sadowy, Sieniawski, Zając, Zamorski, Kasowski.
Aula - SportowePodhale/Górale Amatorzy 9-12 (6-7)

Bramki: Luberda 3, Iskrzycki 3, Wiśniewski 2, Rozmus - B. Kalata 4, Kos 3, Waligórski 2, Karecki 2, Wronka.

Aula: Karaś - Gaj, Bierówka, Ulman, Luberda, Iskrzycki, Wiśniewski, Rozmus

SportowePodhale/Górale Amatorzy: Krawczyk - Zientara, Biegun, W. Kalata, B. Kalata, Waligórski, Kos, Wronka, Karecki.

1. Chupacabras 11 15 70-60

2. Górale 11 12 73-69

3. Copacabana 11 11 69-63

4. Warriorz 11 11 65-65

5. Black Shadows 11 10 62-61

6. Aula 11 7 62-67

(MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski