MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poprad bez awansu, ale sezon jest udany

DW
Piotr Zachariasz, gracz Popradu FOT. (KOW)
Piotr Zachariasz, gracz Popradu FOT. (KOW)
III LIGA PIŁKARSKA. Podział punktów w meczach Limanovia - Unia Tarnów oraz Wierna Małogoszcz - Poprad sprawił, że muszynianie stracili szansę na awans do II ligi. W uzdrowisku zbliżający się do końca sezon uważają jednak za wyjątkowo udany.

Piotr Zachariasz, gracz Popradu FOT. (KOW)

- Przed rozgrywkami zakładaliśmy walkę o miejsce w czołówce tabeli - przypomina Stanisław Sułkowski, prezes Popradu. - Tymczasem po rundzie wiosennej otworzyła się szansa włączenia się do batalii o II ligę. Apetyty więc wzrosły. Początkowo starałem się tonować nastroje, zdawałem sobie bowiem sprawę z niedoskonałości organizacyjnych klubu. W końcu jednak i mnie udzielił sie optymizm.

Przyszła wszak seria nieoczekiwanych porażek, które skutkowały rozstaniem się z doświadczonym trenerem Wiesławem Bańkoszem. Jego miejsce zajęli występujący na co dzień w muszyńskiej drużynie Łukasz Biernacki i Bartłomiej Damasiewicz. Zespół poprowadzili w trzech spotkaniach, zaliczając w nich zwycięstwo oraz dwa remisy.

- Jesteśmy bardziej niż zadowoleni z pracy tych młodych ludzi - podkreśla Sułkowski. - Powiem więcej: żałuję, że nie postawiliśmy na nich po przegranych zawodach z Beskidem. Być może mielibyśmy teraz więcej punktów na koncie. Drużyna powróciła do stylu prezentowanego jesienią, chłopcy odzyskali radość z gry, widać, że zostawiają na boisku mnóstwo zdrowia.

Prezes mówi, że zespół zaimponował mu szczegolnie w sobotnim wyjazdowym spotkaniu z Wierną Małogoszcz.

- Naprawdę bardzo dobry rywal miał przewagę, a od porażki uratował nas bramkarz Daniel Bomba, ale serce rosło, patrząc, z jaką determinacją walczą chłopaki. Po meczu gospodarze zapewniali mnie, że byliśmy najlepszą drużyną, z jaką przyszło im się na wiosnę mierzyć.

Sułkowski zapewnia, że w dwóch ostatnich meczach jego podopieczni ubiegać się będą o zwycięstwa.

- W sobotę gościmy zawziętych górali z Lubania Maniowy, a sezon kończymy wyjazdowym starciem z Limanovią - mówi Sułkowski. - Zależy nam na tym, by na mecie uplasować się na drugim miejscu. Nikomu źle nie życzę, ale może zdarzyć się i taka sytuacja, że do II ligi awansować będzie można nie tylko z pierwszej pozycji.

Odnosząc się do kwestii, czy trenerski duet może liczyć na kontynuowanie pracy z zespołem, sternik Popradu powiada: - Wszystko zdecyduje się podczas czerwcowego posiedzenia zarządu. Jeśli Biernacki z Damasiewiczem spełnią określone kryteria, to pozostaną do końca roku. A przy okazji pragnę podziękować firmie "Machnik", bez wsparcia której nasze osiągnięcia byłyby niemożliwe.

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski