Wynikają one m.in. z tego, że droga, która dotychczas była w stanie fatalnym, po ulewach sprzed 10 dni przeszła miejscami w stadium stanu tragicznego. - Należałoby porozumieć się z firmą, która wygrała przetarg na remont, aby jeszcze w tym roku na całej długości ułożyła pierwszą, wyrównawczą warstwę asfaltu - przekonuje wiceprzewodniczący Rady Powiatu Edward Fryt i mówi, że kierowcy nie będą się bali, iż jadąc tamtędy uszkodzą samochód, a zimą nawierzchnia przejdzie swego rodzaju test, który pozwoli na zlokalizowanie najsłabszych punktów i wprowadzenie poprawek na wiosnę.
Jednak zdaniem starosty Zbigniewa Wójcika takie rozwiązanie raczej nie wchodzi w grę. - Już wprowadziliśmy pewne zmiany do harmonogramu robót, ale nie aż tak daleko idące. Będziemy chcieli ułożyć warstwę wyrównawczą, ale nie na całym remontowanym odcinku, ale w najgorszych miejscach - tłumaczy. Zapowiada przy tym, że nie przewiduje już wykonywania remontów cząstkowych na drodze.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
