Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poranek kojota

Redakcja
Po sukcesie kasowym ostatniego filmu w reżyserii popularnego aktora Olafa Lubaszenki "Chłopaki nie płaczą" Canal+, jego współproducent, zdecydował się na kolejne przedsięwzięcie duetu Lubaszenko - Korzyński. Autorem scenariusza do tego filmu - podobnie jak w przypadku "Chłopaków..." jest bowiem Mikołaj Korzyński.

Nowy film Olafa Lubaszenki

 "Poranek kojota" to tytuł nowego filmu w reżyserii Olafa Lubaszenki, do którego zdjęcia rozpoczną się dziś. Będzie to komedia z elementami kina gangsterskiego.
 - Nie ukrywamy, że liczymy na kolejny sukces kasowy - mówią przedstawiciele Canal+. Tym razem jednak nie będzie to kino gangsterskie, ale zawierająca tylko jego elementy romantyczna komedia.
 Pierwszym filmem wyreżyserowanym przez Olafa Lubaszenkę był "Sztos", drugim właśnie "Chłopaki nie płaczą". Na ten ostatni przyszło do kin 600 tys. widzów.
 Główne role w filmie grają: Maciej Stuhr, Karolina Rosińska, Michał Milowicz, Tadeusz Huk, Janusz Józefowicz.
 - Po raz pierwszy pisałem scenariusz filmu z myślą o konkretnym aktorze - _mówi autor scenariusza Mikołaj Korzyński. - Od razu w roli głównej widziałem Maćka Stuhra. Zagra on lojalnego wobec przyjaciół, wspaniałego chłopaka, gotowego zaryzykować wszystko dla uczucia, które niespodziewanie zjawia się w jego życiu. Tytuł filmu nawiązuje do zwyczaju kojotów: otóż kiedy kojot wpada w sidła i uświadamia sobie, że jest w beznadziejnym położeniu, woli odgryźć sobie uwięzioną łapę niż dać się złapać_.
 Producentem wykonawczym filmu jest Janusz Morgenstern i prowadzone przez niego Studio Filmowe "Perspektywy". Koproducentem filmu jest również Agencja Produkcji Filmowej.

(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski