To już od wielu lat 'tradycja', że kierowcy jadący rano do pracy stoją w długim korku, próbując przedrzeć się ulicą Komyrzowską w stronę centrum Krakowa. Najgorzej jest ok. godz. 7, kiedy wszystkie drogi dojazdowe do tej ulicy są mocno zakorkowane. Zobaczcie jak wygląda poranny wjazd do miasta od wschodniej części Krakowa.