MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Bescha

AS
HOKEJ. W Helsinkach i Sztokholmie zaczęły się 77. mistrzostwa świata elity. Z uwagi na lokaut i opóźnienie rozgrywek ligi NHL, w imprezie nie wystąpi wielu zawodników.

Najwięcej graczy z NHL mają Czesi (9), w zespołach Rosji i Szwecji jest ich tylko 5, jeszcze mniej mają Słowacy (2), a Finowie tylko jednego. Nie brak jednak uznanych hokeistów, w Kanadzie jest jeden z najlepszych strzelców sezonu regularnego NHL, Steven Stamkos z Tampa Bay Lighting, zaś w ekipie Rosji - Ilia Kowalczuk z NJ Devils.

W meczu otwarcia Słowacja pokonała Francję 6:2. W ekipie "Trójkolorowych" grali zawodnicy z polskiej ligi: Nicolas Besch z Cracovii i Teddy Da Costa z GKS Tychy. - Mecz nie ułożył się po naszej myśli, w 8 minucie straciliśmy gola, w drugiej tercji po naszych błędach rywal zdobył dwie bramki. Zerwaliśmy się do walki dopiero przy stanie 0:5, strzeliliśmy dwa gole, ale o odrobieniu strat nie było mowy - powiedział nam Nicolas Besch, który grał 24 min, najwięcej w drużynie.

WYNIKI:

Gr. H (Helsinki): Słowacja - Francja 6:2 (1:0, 2:0, 3:2), Finlandia - Niemcy 4:3 po dogr. (1:0, 1:1, 1:2, 1:0). Gr. S (Sztokholm): Czechy - Białoruś 2:0 (1:0, 0:0, 1:0).

(AS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski