Porażka Jędrzejczyk z Chinką Zhang podczas gali UFC 248 w Las Vegas [ZDJĘCIA]

UFC 248. Jędrzejczyk - Zhang
W pierwszej rundzie obie rywalki walczyły głównie na dystans. Wyższa, dysponująca dłuższym zasięgiem rąk Jędrzejczyk nie pozwalała faworyzowanej obrończyni tytułu na zbliżenie się do siebie. Była minimalnie lepsza od Chinki. W drugiej rundzie ta ostatnia próbowała sprowadzić Polkę do parteru, ta jednak wychodziła z opresji i rewanżowała się rywalce silnymi ciosami.

Zhang schodząc na drugą przerwę, była na tyle osłabiona i zmęczona, że uniósł ją jeden z członków jej ekipy. Na początku kolejnego starcia doszło do ostrej wymiany uderzeń. Polka miała jednak inicjatywę, "częstowała" Chinkę mocnymi uderzeniami. Sama też odczuwała ciosy rywalki na głowę; miała mocno spuchnięte czoło.

Na początku czwartej rundy mocnej zaatakowała Zhang, która sprawiała lepsze wrażenie niż w poprzedniej. Walka nadal toczyła się w bardzo szybkim tempie, obie zawodniczki nie szczędziły sobie mocnych razów. Podobnie było w piątej, ostatniej odsłonie pojedynku. Ponownie dominowały w niej techniki bokserskie, choć obie rywalki stosowały też kopnięcia. Chinka polowała na decydujący cios, Polka rewanżowała się mocnymi uderzeniami. "Wojna" w oktagonie trwała do ostatniej sekundy.

Jędrzejczyk w zawodach MMA startuje od 2012 roku. Wcześniej trenowała głównie muaythai, czyli boks tajski, w którym była pięciokrotną mistrzynią świata i trzykrotną mistrzynią Europy. Od marca 2015 roku do listopada 2017 roku była mistrzynią UFC (Ultimate Fighting Championship) w wadze słomkowej. W walce o pas pokonała Amerykankę Jessicę Penne, Kanadyjkę Valerie Letourneau, Brazylijkę Claudię Gadelhę, Polkę Karolinę Kowalkiewicz i Brazylijkę Jessicę Andrade. Tytuł straciła na rzecz Amerykanki litewskiego pochodzenia Rose Namajunas. Z tą ostatnią przegrała też w rewanżu w kwietniu 2018 roku. W grudniu 2018 roku uległa Walentinie Szewczenko w pojedynku o mistrzostwo UFC w kategorii muszej. Łącznie w MMA stoczyła 20 walk (16 zwycięstw, 4 porażki). Ma na koncie 10 walk o mistrzowski pas MMA (rekord w historii kobiecych występów w federacji UFC).

Podczas oficjalnego spotkania obu rywalek przed walką Jędrzejczyk powiedziała swej rywalce, że ukarze ją za jej zachowanie wobec polskich kibiców podczas treningu medialnego (Zhang pokazał im środkowy palec; jej menedżer tłumaczył to reakcją na okrzyki naszych fanów "Koronawirus!"). "Nie robi się takich rzeczy. Nie zadziera się z polską nacją. Zdeklasuję cię w sobotę. Obiecuję" - mówiła Jędrzejczyk. Zhang odparła jej: "Zamknij się!". Obie zawodniczki na oficjalnym ważeniu wykazały się wagą 115 funtów. I podały sobie ręce...

Zhang w MMA walczy od 2013 roku. Jej bilans występów to 21 zwycięstw (10 przez nokaut, 7 przez poddanie, 4 przez decyzje sędziów) i 1 porażka (w debiucie). Mistrzynią UFC wagi słomkowej została w sierpniu 2019 roku, kiedy pokonała już w pierwszej rundzie przez KO wspomnianą Brazylijkę Andrade. W UFC ma o wiele mniejsze doświadczenie niż Jędrzejczyk. W największej organizacji świata MMA stoczyła bowiem dotychczas tylko 5 pojedynków.

- Faworytem zawsze jest mistrzyni, tak to wygląda na papierze. W UFC każda walka to jest jednak 50 na 50. Wierzę, że doświadczenie, które zdobyłam przez ostatnie lata, nie tylko w UFC, będzie po mojej stronie - mówiła przed walka Jędrzejczyk (za Polast Sport).

TOTALbet Zakłady Bukmacherskie Sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, utworzony w 2017 roku. Według TOTALbel, faworytką walki była Zhang. Kurs na jej zwycięstwo wynosił 1.52. Kurs na wygraną Jędrzejczyk wynosił 2.42. Klienci TOTALbet chętnie stawiali, że Jędrzejczyk wygra przez decyzję (kurs 3.00), ale część fanów Polki obawiało się, że Chinka zwycięży przed czasem (kurs 2.50).

W Dzierżoniowie odbyła się pięściarska gala Tymex Boxing Night 11, podczas której w walce wieczoru Ewa Brodnicka (19-0, 2 KO) wygrała jednogłośnie na punkty z byłą mistrzynią Europy, Belgijką Djemillą Gontaruk (16-7-2, 2 KO). Po dziesięciu rundach sędziowie punktowali 99-92, 99-91 i 100-90 dla Polki, która już po raz piąty obroniła pas WBO w kategorii superpiórkowej.

Sportowy24.pl w Małopolsce