Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porażka Polaków z Serbią po dramatycznej walce

FIL
Rzuca Piotr Chrapkowski FOT. PAP/ADAM WARŻAWA
Rzuca Piotr Chrapkowski FOT. PAP/ADAM WARŻAWA
ME PIŁKARZY RĘCZNYCH. Nasza drużyna przyzwyczaiła kibiców do horrorów podczas wielkich imprez. Podobnie było wczoraj w ich inauguracyjnym meczu mistrzostw Europy w Danii. Polska - Serbia 19:20 (9:13)

Rzuca Piotr Chrapkowski FOT. PAP/ADAM WARŻAWA

Polska: Szmal - Jurkiewicz 5, Chrapkowski 3, Lijewski 3, Krajewski 3, B. Jurecki 2, Orzechowski 1, Syprzak 1, Szyba 1, Bielecki, Grabarczyk, Jaszka, M. Jurecki, Łucak, Wiśniewski.

Serbia: Stanic, Milić - N. Ilić 3, Stojković 3, Vujin 3, Zelenovic 3, M. Ilić 2, Toskić 2, Manojlović 1, Nikcević 1, Prodanovic 1, Rnić 1, D. Nenadić, P. Nenadić.

Do przerwy nasi zawodnicy grali słabo. Popełniali błędy w obronie, zawodzili rzutowo, nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Trener Michael Biegler próbował różnych ustawień, żonglowal składem - nie przynosiło to jednak efektu. Serbowie uzyskali przewagę i na przerwę schodzili z zapasem aż czterech bramek.

Biało-czerwoni znakomicie jednak rozpoczęli drugą połowę. Zdobyli pięć goli z rzędu (kolejno: Krzysztof Lijewski, Mariusz Jurkiewicz, Przemysław Krajewski z karnego, Piotr Chrapkowski i Kamil Syprzak), nie tracąc ani jednego. Gdy w 36 min objęli prowadzenie (14:13), trener Serbów poprosił o czas. Polacy dołożyli jeszcze jednego gola, ale rywale zaczęli wyżej bronić i po ponad 8 minutach bez gola odzyskali wreszcie skuteczność. W 40 min doprowadzili do remisu 15:15, a potem uzyskali niewielką, dwubramkową przewagę, którą długo utrzymywali.

Dopiero w 53 min nasz zespół uzyskał "kontaktową" bramkę, ale rywale szybko także odpowiedzieli trafieniem. W 56 min Orzechowski nie wykorzystał rzutu karnego, ale potem w tej samej sytuacji nie zawiódł Bartosz Jurecki. Losy zwycięstwa ważyły się do końca meczu. W 59 min Orzechowski trafił pod poprzeczkę i Serbowie prowadzili tylko 20:19. Na 45 sekund przed końcem gry Sławomir Szmal obronił rzut karny. Ostatnie 17 sekund Serbowie grali w osłabieniu, ale Polacy nie zdołali wykorzystać tej przewagi.

Michael Biegler (trener Polski): - W pierwszej połowie popełniliśmy zbyt dużo błędów. Mieliśmy chyba sześć czy siedem strat, oddawaliśmy zbyt szybko rzuty. Początek drugiej połowy był dla nas bardzo dobry, niestety, nie udało nam się utrzymać tego poziomu gry do końca spotkania.

Vladan Matić (trener Serbii): - Gratuluję Polakom dobrego meczu. Pierwsza połowa była w naszym wykonaniu bardzo dobra, ale w drugiej szło nam już dużo gorzej, szczególnie w ataku. Tym bardziej cieszy nas zwycięstwo. Obaj bramkarze zagrali bardzo dobrze, ale nasza obrona była lepsza.

Jutro Polska zagra z Francją (godz. 20.15), a w piątek z Rosją (godz. 18).

Pozostałe wyniki ME

Grupa C**(Aarhus): **Francja - Rosja 35:28 (19:14).

Grupa D**(Kopenhaga):** Chorwacja - Białoruś 33:22 (16:11), Szwecja - Czarnogóra 28:21 (18:13).

(FIL)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski