Porażka Radwańskiej, awans Kubota

Agnieszka Radwańska grę w Wimbledonie zakończyła na II rundzie Fot. PAP/EPA/GEOFF CADDICK

Porażka Radwańskiej to duże rozczarowanie i jej najgorszy wynik w Wimbledonie. Nigdy nie odpadała wcześniej niż w III rundzie i nigdy nie przegrała z zawodniczką spoza czołowej "15". W ubiegłym roku była w IV rundzie, w poprzednich sezonach dochodziła aż do ćwierćfinałów. Przegrana dziwi tym bardziej, że trawa to ulubiona nawierzchnia krakowianki, a w I rundzie rozgromiła Białorusinkę Olgę Goworcową 6-0, 3-0. Rywalka poddała mecz po 40 minutach, zasłaniając się kontuzją stawu skokowego, choć niewielu wierzyło w tę dolegliwość.

Cetkovską (81. na liście WTA, bez większych sukcesów, trzy lata temu była w IV rundzie Roland Garros) wydawała się rywalką trudniejszą od poprzedniej, ale to Radwańska była zdecydowaną faworytką. Rozpoczęło się zgodnie z planem. Przy jednym przełamaniu serwisu Polka wygrała pierwszą partię do trzech. W drugiej przełamała Czeszkę na 4-2, a następnie prowadziła 5-3. Wydawało się, że mecz ma pod kontrolą i niebawem zwycięży. Nic z tego. Krakowiankę zaczął zawodzić serwis, a Czeszka rzuciła się do odrabiania strat. Doprowadziła do tie-breaka, którego wygrała.

Mecz dwukrotnie przerywano z powodu opadów deszczu. W decydującej partii Czeszka zdobywała punkty bronią, jakiej z reguły używa krakowianka. Zagrywała dropszoty, loby, zmieniała tempo gry. Pokonała Polkę i odniosła życiowy sukces.

- No ja się już po meczu wyładowałam w garażu. Tak może powiem w skrócie. Już to ze mnie zeszło. Zresztą po tym, jak poszłam do szatni przy 4-5 w trzecim secie, to już był praktycznie koniec meczu dla mnie. Nie da się ukryć, że ta porażka mnie zabolała, bo ani mecz nie był na jakimś wielkim poziomie, ani rywalka nie jest szczególnie dobrą zawodniczką, choć może ona miała jakiś super dzień - powiedziała po meczu PAP Radwańska.

Miłą niespodziankę sprawił Łukasz Kubot. Polski tenisista, który wszedł z eliminacji, ograł chorwackiego kolosa Ivo Karlovicia (208 cm wzrostu). Najbardziej wyrównany był pierwszy set, który trwał 57 minut. Na początku Karlović bez większych problemów wygrywał swoje gemy, często bez straty punktów natomiast Polak rozstrzygał je często po równowagach. W miarę upływu czasu serwis Chorwata był coraz słabszy, a Kubot świetnie returnował. W drugiej połowie tej partii role się odwróciły, ale nie doszło do żadnych przełamań i konieczny był tie-break. W nim Kubot od stanu 2-2 wygrał pięć kolejnych punktów i rozstrzygnął go na swoją korzyść. W drugim secie Polak szybko odskoczył na 5-2, zakończył partię przy swoim serwisie 6-3. Podobnie było w trzeciej części. Teraz czeka go trudny rywal: rozstawiony z "9" Francuz Gael Monfils.

Urszula Radwańska i Rosjanka Arina Rodionowa wygrały w I rundzie debla z Holenderką Michaellą Krajicek i Czeszką Lucie Safarovą 6-3, 6-4.

Ciekawsze wyniki

II runda singla kobiet: Sabine Lisicki (Niemcy) - Na Li (Chiny, 3) 3-6, 6-4, 8-6, Francesca Schiavone (Włochy, 6) - Barbora Zahlavova-Strycova (Czechy) 7-5, 6-3, Serena Williams (USA, 7) - Simona Halep (Rumunia) 3-6, 6-2, 6-1.
II runda singla mężczyzn: Novak Djoković (Serbia, 2) - Kevin Anderson (RPA) 6-3, 6-4, 6-2, Andy Murray (Wlk. Brytania, 4) - Tobias Kamke (Niemcy) 6-3, 6-3, 7-5, Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Ryan Sweeting (USA) 6-3, 6-2, 6-4, Roger Federer (Szwajcaria, 3) - Adrian Mannarino (Francja) 6-2, 6-3, 6-2

(AGA)