MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poroniec odda punkty Garbarni walkowerem

(BP, FIL, PAN, ŻUK, MZ)
Paweł Nowak (Poroniec) nie zagra przeciwko swojej byłej drużynie
Paweł Nowak (Poroniec) nie zagra przeciwko swojej byłej drużynie Andrzej Wiśniewski
III liga piłkarska. Nie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającego się dziś meczu Garbarni Kraków z Porońcem Poronin. „Brązowi” niespodziewanie otrzymają punkty walkowerem.

Krakowska drużyna już po raz drugi w tym sezonie wzbogaci się o trzy „oczka” bez gry. Za pierwszym razem stało się tak w inauguracyjnej kolejce, gdy Sparta Kazimierza Wielka nie zapewniła boiska. Tym razem powód walkoweru dla Garbarni jest inny - spór zawodników Porońca z zarządem.

To skutek słabych występów Porońca od początku sezonu. Zespół, który miał - biorąc pod uwagę potencjał kadrowy - dzielić i rządzić w III lidze, po 9 kolejkach zajmuje w tabeli odległe, 14. miejsce. Czar goryczy przelał się po ostatnim, kompromitującym meczu z Hutnikiem w Nowej Hucie, który zakończył się przegraną Porońca 1:5.

Przez cały tydzień, decyzją zarządu, zespół nie trenował.

- Przedstawiliśmy zawodnikom nowe zasady wynagrodzenia. Chcemy, aby były one adekwatne do prezentowego poziomu, a ten na chwilę obecną jest zdecydowanie poniżej oczekiwań, stąd takie a nie inne działania - wyjaśnia wiceprezes klubu Jakub Pawlikowski Bulcyk.

Wczoraj w klubie było gorąco. Ostatecznie zawodnicy, po spotkaniu, nie zaakceptowali nowych zasad.

- Podjęliśmy wszyscy wspólnie taką decyzję. Powiadomiliśmy o tym zarząd. Trudno mi powiedzieć, co będzie dalej. Na razie rozjeżdżamy się do domów. Nie chcę więcej się w tym temacie wypowiadać - mówi kapitan zespołu Dawid Bartos.

- Brak akceptacji nowych warunków oznacza tylko tyle, że z tymi, którym nie pasują nowe zasady, po prostu się rozstaniemy. Wystosowaliśmy pismo do Małopolskiego Związku Piłki Nożnej z prośbą o przełożenie meczu z Garbarnią na inny termin. Otrzymaliśmy negatywną odpowiedź, co powoduje, że zmuszeni jesteśmy oddać to spotkanie walkowerem - wyjaśnia Pawlikowski Bulcyk, który jednocześnie przekonuje, że drużyna dokończy rundę jesienną: - Jeżeli będzie trzeba, to sezon dogramy juniorami.

Cracovia II dziś przy ul. Wielickiej podejmie Unią Tarnów.

- Lepiej się nam gra z zespołami z czołówki tabeli - mówi szkoleniowiec Cracovii II Piotr Górecki. - Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, ale tak jest. Z tymi ze środka tabeli gramy nieźle, ale jakoś nie możemy się przełamać i zdobyć gola. A z tym lepszymi potrafimy zdobywać bramki.

Ponieważ I zespół gra w niedzielę, a juniorzy Cracovii zmierzą się z mistrzem Polski - Legią, tym razem Górecki nie będzie miał ani graczy I drużyny, ani wyróżniającej się młodzieży.

- Skład będziemy mieli na pewno słabszy niż ostatnio - mówi. - Ale musimy sobie jakoś radzić. Znamy wartość rywala. Nieźle wykonują stałe fragmenty gry, grają pomysłową piłkę. Trzeba będzie zwrócić uwagę na Filipa Wójcika, który był już na testach w wielu klubach ekstraklasy.

Efektowne i wysokie zwycięstwo w ostatnim spotkaniu nad Porońcem podbudowało piłkarzy Hutnika Nowa Huta i sprawiło, że atmosfera w zespole jest bardzo dobra.

- Przed najbliższym meczem nic innego nie mamy w głowach, tylko następną wygraną i kolejne trzy punkty - mówi trener hutników Mateusz Staniec.

Dzisiejszym rywalem nowohuckiej drużyny będzie beniaminek ligi Sparta Kazimierza Wielka, a spotkanie odbędzie się na jego boisku. Gospodarze plasują się w dole tabeli, do tej pory wygrali u siebie tylko z ostatnim w tabeli Beskidem Andrychów. W składzie mają wielu piłkarzy z Krakowa, także wychowanków Hutnika, a ich trenerem również jest krakowianin, Stanisław Owca.

Staniec jest w dobrej sytuacji, gdyż będzie miał do dyspozycji prawie całą kadrę. Zabraknie jedynie pauzującego za żółte kartki Michała Dudka, którego na środku obrony powinien zastąpić Jakub Ochman.

Dziś Łysica Bodzentyn podejmie Wisłę II Kraków. Obie drużyny zdobyły dotąd po 15 punktów, gospodarze mają lepszy bilans bramkowy. Krakowianie zagrają w zbliżonym składzie do tego, w którym występowali w ostatnich meczach. Na spore wzmocnienia z kadry pierwszej drużyny nie ma co liczyć, bowiem tego samego dnia Wisła gra z Piastem Gliwice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski