Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poroniec z Lubaniem na fali wznoszącej

MZ
Po tym faulu Bartłomieja Mrożka z Chabówki na Stanisławie Bandyku z Czarnych, arbiter podyktował pierwszy rzut karny Fot. Maciej Zubek
Po tym faulu Bartłomieja Mrożka z Chabówki na Stanisławie Bandyku z Czarnych, arbiter podyktował pierwszy rzut karny Fot. Maciej Zubek
XVI kolejka. W niedzielnej serii spotkań zaimponował przede wszystkim lider Poroniec Poronin, który "rozbił" na swoim stadionie Orawę Jabłonka 7-3. W pierwszej połowie wynik był jeszcze na "styku", bowiem gospodarze prowadzili 2-1.

Po tym faulu Bartłomieja Mrożka z Chabówki na Stanisławie Bandyku z Czarnych, arbiter podyktował pierwszy rzut karny Fot. Maciej Zubek

KLASA A. Podsumowanie XVI i XVII kolejki spotkań: pierwsza porażka u siebie Jarmuty Szczawnica

Co więcej, po przerwie pierwsi gola, wyrównującego zdobyli goście, ale od 60 min Poroniec przeprowadził szturm na bramkę rywala, której efektem było aż pięć bramek, na które przyjezdni zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. - Skuteczność, a przede wszystkim wytrzymałość fizyczna, była kluczem do naszego zwycięstwa - krótko skomentował kierownik Porońca Wojciech Skóbel.

Pierwszą porażkę - i to od razu bardzo dotkliwą, bo aż 1-4 - na własnym stadionie w tym sezonie poniosła Jarmuta Szczawnica, która po fatalnej postawie w drugiej połowie przegrała z Lubaniem Tylmanowa. Po pierwszych 45 minutach gospodarze prowadzili po trafieniu Hyły, który dobił strzał z rzutu wolnego Grzegorza Boruckiego. Po zmianie stron gole zdobywali już tylko goście, a okrasą meczu było trafienie K. Ciesielki na 3-1, uzyskane wspaniałym uderzeniem z 16 metrów. - Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało takiego końcowego rozstrzygnięcia. Zdobyliśmy bramkę i wydawało się, że kontrolujemy wydarzenia na boisku. Tymczasem dwa błędy naszego rezerwowego bramkarza kosztowały nas utratę dwóch pierwszych bramek i po nich nasza gra zupełnie się załamała - powiedział kierownik Jarmuty, Wiesław Oleś.

We Frydmanie ZOR praktycznie pozbawił się szans na utrzymanie, przegrywając 0-1 mecz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie Huraganem Waksmund. Losy meczu rozstrzygnęły się w 73 min. Po faulu na nowym nabytku gości B. Waksmundzki, "jedenastkę" na gola zamienił Rogal. - Goście sprawiali lepsze wrażenie. Posiadali optyczną przewagę i stworzyli sobie więcej okazji. Dwukrotnie nasz bramkarz wygrywał pojedynki z Handzlem i Rogalem - wyjaśnił Andrzej Iglar z Frydmana.

Rzut karny także rozstrzygnął mecz w Lipnicy Wielkiej, gdzie Babia Góra przegrała 2-3 z Sokolica Krościenko. Goście trzy punkty zapewnili sobie w 86 min. W polu karnym faulowany był Zachwieja, a karnego wykorzystał Bobak. We wcześniejszych fragmentach goście dwukrotnie prowadzili, ale gospodarze za każdym razem doprowadzali do wyrównania.

Dwa gole z rzutów karnych zdobyli także piłkarze Czarnych Czarny Dunajec w wygranym 3-0 meczu przed własną publicznością z Chabówką. Przy pierwszym z nim gospodarzom należał się jednak rzut wolny, a nie "jedenastka", bowiem Mrożek faulował Bandyka wyraźnie przed polem karnym. Sędzia podjął jednak, inną, błędną decyzję. Wątpliwości nie było za drugim razem, kiedy Chojecki w "szesnastce" "ściął" Pająka. Goście mogą czuć się po tym meczu mocno rozgoryczeni, bowiem w ciągu 90 minut gry sprawiali lepsze wrażenie, ale ich optyczna przewaga, przede wszystkim pod względem operowania, piłką nie przełożyła się na gole.

Minorowe nastroje panowały w Ludźmierzu, gdzie Wiatr przegrał 0-2 z Wierchami Rabka. - W pierwszej połowie graliśmy fatalnie. W naszych poczynaniach dominował głównie chaos, a po jednym z błędów w defensywie goście wyszli na prowadzenie. Dużo lepsza była w naszym wykonaniu druga połowa. Przeważaliśmy, stwarzaliśmy sobie sytuację, ale byliśmy bardzo nieskuteczni. Okazję mieli miedzy innymi Handzel i Borkowski, ale brakowało im szczęścia. W końcówce meczu, kiedy już wszystkie siły rzuciliśmy do ataku, goście skontrowali nas i przypieczętowali wygraną - powiedział Michał Granat z Wiatru.
Dzięki skutecznej grze w drugiej połowie Orkan Raba Wyżna zapewnił sobie wygraną 3-0 nad Zaporą Kluszkowce. Do przerwy wynik był bowiem bezbramkowy. Po zmianie stron worek z bramkami rozwiązał Tomasz Rapta, który sfinalizował akcję duetu Czyszczoń - Traczyk. Dwa kolejne bramki dla Orkana były autorstwa wprowadzonego na murawę w 56 min Filipka. W obu przypadkach wykorzystał on podania z głębi pola i wygrywał pojedynki z bramkarzem gości.

XVII kolejka. Tym razem lider z Poronina wywiózł komplet punktów z Chabówki, ogrywając beniaminka 4-1. Przyjezdni zwycięstwo zapewnili sobie dzięki skutecznej grze w drugiej połowie. Po pierwszej wynik był bowiem remisowy 1-1. Po zmianie stron gole już zdobywali tylko goście, którzy od 60 min mieli przewagę jednego zawodnika na boisku po czerwonej kartce, jaką ujrzał gracz Chabówki Sutor. - W pierwszej połowie jeszcze sobie jakoś radziliśmy. Kluczowy był początek drugiej połowy. Daliśmy się Porońcowi zepchnąć do obrony i w 15 minut daliśmy sobie wbić trzy gole. Mecz kończyliśmy w dziewięciu, bowiem oprócz czerwonej kartki Sutora w 82 minucie kontuzję uniemożliwiającą grę doznał Chojecki - powiedział wiceprezes Chabówki Łukasz Mrożek.

Mirosław Podgórski było bohaterem meczu Lubania z ZOR Frydman. 17-letni napastnik gospodarzy wszedł na boisku po przerwie przy stanie 0-0 i trzy razy zmusił do kapitulacji golkipera gości. - W pierwszej połowie rywale umiejętnie się bronili. Mieliśmy kilkanaście rzutów wolnych, ale nic z nich nie wynikło. Po zmianie stron, grając "gołą" jedenastką, goście już zaczęli opadać z sił, a my mieliśmy w swoich szeregach jokera w postaci Mirka Podgórskiego. Oprócz niego na brawa zasłużył nasz grający trener Sebastian Krupa, który asystował przy dwóch golach - powiedział kierownik Lubania Józef Chlebek.

Hat-tricka ustrzelił także Grzegorz Ciesielka, czym walnie przyczynił się do niespodziewanie wysokiej wygranej 5-0 Zapory nad Babią Górą. Dwa kolejne trafienia dla walczącego wciąż o ucieczkę ze strefy spadkowej beniaminka zdobyli Skupień oraz Jędrol.

W obecności blisko pół tysięcznej widowni Jarmuta Szczawnica wygrała 1-0 w Krościenku z Sokolicą. Losy meczu rozstrzygnęły się w 63 min, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył Michalik. To był jeden jedyny celny strzał gości w cały meczu. W ciągu 90 minut to my dominowaliśmy na boisku. Stworzyliśmy sobie kilka stuprocentowych okazji, ale żadnej nie potrafiliśmy wykorzystać. Sam Jawor trzy razy przegrywał pojedynki z bramkarzem Jarmuty, a w jednym przypadku jego strzał trafił w słupek. Szansę miał także Czubiak. Mimo przegranej jestem dumny ze swoich chłopaków - stwierdził trener Sokolicy Ryszard Darlewski.

Wciąż bez zwycięstwa na wiosnę pozostaje Wiatr Ludźmierz. Tym razem zespół Janusza Bochniarza przegrał 0-2 w Jabłonce z Orawą. Obie bramki dla gospodarzy zdobył Cieluch. - Myślę, że w pełni zasłużenie wygraliśmy. Mogliśmy zdobyć zdecydowanie więcej niż dwa gole, ale trzeba przyznać, że świetnie spisywał się bramkarz gości - ocenił trener Orawy, Bogdan Jazowski.
Bramek nie obejrzeli kibice w Rabie Wyżnej, gdzie Orkan zremisował z Wierchami Rabka. W każdej z połów obie drużyny stworzyły sobie po jednej dogodnej, ale niewykorzystanej sytuacji. W 15 min w słupek trafił Bochnak z Orkana, a w 37 min jego wyczyn po drugiej stronie powtórzył Leśniak. Po zmianie stron szansę dla gospodarzy miał Rapta (przegrał sytuację sam na sam z bramkarzem Wierchów), a dla gości Ponicki (jego strzał obronił Szklarz).

Ze zwycięstwa w tej kolejce cieszyli się także gracze Huraganu, którzy przed własną publicznością pokonali 3-0 Czarnych Czarny Dunajec. Wszystkie gole padły w drugiej połowie.

Najlepsi strzelcy

13 bramek - Łukaszczyk (Poroniec);

11 - Czapp (Orawa), Możdżeń (Orkan), Machajda (Babia Góra), Ustupski (Poroniec);

10 - Bandyk (Czarni), Owsiak (Orawa) K. Kurnyta (Lubań), M. Grela (Poroniec);

9 - Mrożek (Chabówka), Jawor (Sokolica), G. Skoczyk (Babia Góra);

8 - Borucki (Jarmuta);

7 - B. Słaboń (Wiatr), Pająk (Czarni), Filipek (Orkan), Podgórski (Lubań);

6 - R. Jandura (Zapora), A. Mroszczak, S. Drożdż (Huragan),

5 - Orkisz, Czubiak (Sokolica), D. Grela (Poroniec), Janiczak (Orawa), Majerski (Wierchy), Hyła, Michalik (Jarmuta);

4 - Cikowski (Czarni), Nawara (Chabówka), J. Noworolnik (Lubań), B. Drożdż (Huragan), Plewa (ZOR), Matkowski (Poroniec), K. Bochnak (Orkan), Gacek (Wierchy), Jazowski (Babia Góra), Ciesielka, Skupień (Zapora).

(MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski