MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Porozmawiajmy o zwolnieniach

Redakcja
Na wtorek zapowiedziano kolejne spotkanie związków zawodowych z władzami Telekomunikacji Polskiej.

W Telekomunikacji Polskiej

Na wtorek zapowiedziano kolejne spotkanie związków zawodowych z władzami Telekomunikacji Polskiej.

   Wczoraj związkowcy wystosowali do zarządu oświadczenie, w którym wykazują, że planowane zwolnienia grupowe nie są uzasadnione.
   - Piątkowe spotkanie z jednym z dyrektorów przebiegło tak, jak się spodziewaliśmy, czyli nie przyniosło żadnych efektów - _mówi Marek Mądrzyk, członek Komitetu Zakładowego NSZZ "Solidarność" Pracowników TP SA w Krakowie (to jeden z 18 związków zawodowych działających w spółce). - _Nie pojawił się zresztą na nim żaden z członków zarządu. Dowiedzieliśmy się jedynie, że zwolnienia obejmą nieco mniejszą liczbę osób, niż pierwotnie zapowiadano - nie 4,5 tys., a 3 465.
   W poniedziałek TP SA poinformowała oficjalnie o planowanej redukcji etatów urzędy pracy wcałym kraju i związki zawodowe. Z referendum przeprowadzonego wśród pracowników spółki, którego rezultaty ogłoszono w środę, wynika, że 91,6 proc. spośród nich opowiedziało się za strajkiem protestacyjnym przeciw planowanym zwolnieniom. O tym, czy do strajku dojdzie, mają zadecydować we wtorek związkowcy. Na razie w piśmie wystosowanym do prezesa Józefiaka odnieśli się do wskazanych przez władze spółki przyczyn redukcji etatów. Starają się wykazać, że są one niezgodne z przepisami o zwolnieniach grupowych.
   - Zarząd wspomina m.in. o spadku przychodów ze sprzedaży usług, wymuszającym redukcję kosztów - _mówi Marek Mądrzyk. - _Tymczasem oszczędności z tytułu zwolnień wyniosłyby ok. 143 mln zł. Jak może to zrekompensować spadek przychodów spółki o 800 mln zł?
   Związkowcy argumentują też, że przyczyną zwolnień nie mogą być "zmiany technologiczne i automatyzacja" (jak pisze zarząd), bo takich w ostatnim czasie... nie było. Podobnie z "doprowadzeniem do porównywalności i urynkowienia wynagrodzeń pracowników realizujących zadania o porównywalnym zakresie pracochłonności i odpowiedzialności".
   _- Zarząd zapowiadał przecież, że w tym roku nie będzie żadnych podwyżek - _argumentuje Marek Mądrzyk.
   We wtorek związkowcy mają zwrócić się do zarządu o dodatkowe dane: chcą wiedzieć m.in., ilu pracowników z poszczególnych grup zawodowych może stracić etaty.
(B.CH.)

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski