Portrety

Fot. Grażyna Starzak

Przemysław Bednarz, kierownik Działu Promocji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, członek zakonu Rycerzy Kolumba

35-letni Przemek Bednarz jest dziś jedną z tych postaci, które wrosły w łagiewnicki pejzaż. Do niedawna mało kto jednak wiedział, że kierownik Działu Promocji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia wolny czas nadal spędza jako wolontariusz. Jest bowiem członkiem organizacji bratniej pomocy katolików - Rycerzy Kolumba.
Dlaczego wybrał akurat tę organizację? - Przyglądałem się różnym organizacjom działającym w Kościele. Będąc w USA na stypendium naukowym spotkałem kilku bardzo aktywnie działających Rycerzy Kolumba. Sam doświadczyłem pomocy z ich strony. Dlatego, gdy dowiedziałem się, że rycerze rozpoczynają działalność w Polsce, mając miłe wspomnienia związane z tą organizacją, postanowiłem przyłączyć się do nich - opowiada Przemysław Bednarz.
Wcześniej miał z nimi kontakt czysto zawodowy, organizując pobyt Rycerzy Kolumba w sanktuarium w Łagiewnikach. Kiedy Carl Anderson, najwyższy rycerz zakonu, w 2006 roku zdecydował, iż Polska będzie pierwszym krajem w Europie, w którym zaczną działać Rycerze Kolumba, Przemek od razu się zgłosił. Jest dumny z tego, że w działalność organizacji, która, jak podkreśla, "jest prawdziwą służbą a nie rodzajem zabawy dla starszych chłopców", udało mu się namówić krewnych. W rodzinie Bednarzów jest obecnie trzech Rycerzy Kolumba: Przemek, jego ojciec i wujek.
(GS)