Poruszające historie i obrazy, o których nie można zapomnieć

Etiuda&Anima jest najstarszym w Polsce festiwalem filmowym konfrontującym osiągnięcia studentów szkół filmowych i artystycznych z całego świata oraz dorobek twórców animacji artystycznej. Zarówno profesjonalistów, studentów, jak i realizatorów niezależnych.

Centralnym, corocznym punktem filmowego wydarzenia są dwa tytułowe konkursy. W tym roku jury w sekcji „anima” pod przewodnictwem Gila Alkabetza zdecydowało, że Grand Prix Festiwalu, czyli Złoty Jabberwocky oraz 10 tys. złotych powędruje do „Brutusa” w reż. Svetlany Filippovej z Rosji. Przyznający ten prestiżowy laur uznali, że dzieło adekwatnie wykorzystuje wachlarz środków graficznych do opowiedzenia ważnej i poruszającej historii.

Tytułowy Brutus jest psem. Spoglądał w ludzkie oczy tylko sekundę i błyskawicznie odwracał wzrok tak, aby nie widzieć zmiany, zatrzymać to, co dostał i zabrać to, co otrzymał. Nikt nie wie lepiej niż psy, jak szybko mogą zmienić się ludzkie uczucia. „Szkoda, że my, psy, nie możemy rozmawiać z ludźmi. Moglibyśmy wtedy nauczyć ich, jak rozróżniać zapach dobra i zła.”.

Srebrny Jabberwocky powędrował do uznanego w Polsce i na świecie Jerzego Kuci za dzieło „Fuga na wiolonczelę, trąbkę i pejzaż”. Jury doceniło subtelne, ale zapadające w pamięć przekonujące użycie obrazu w połączeniu z doskonale dobraną ścieżką dźwiękową.

Z Brązowym Jabberwo­ckym wróci do Wielkiej Brytanii Sophie Koko. Jej film „Półmokry” doceniono za wy­­jątkowo oryginalny i pomysłowy sposób ujęcia ludzkiej kondycji.

Natomiast dojrzałe użycie środków filmowych w celu opisania osobistego doświadczenia jury dostrzegło w „Krowie w moim kubku od mleka” w reżyserii Yantong Zhu z Japonii. Twórca otrzymał Specjalnego Złotego Jabberwo­cky’ego oraz 2 tys. zł.

W sekcji „etiuda”, w której obowiązki przewodniczącego pełnił prof. Wiesław Godzic, wygrały „Fragmenty” w reż. Agnieszki Woszczyśkiej. Autorka filmu zdobyła Grand Prix Festiwalu, czyli Złotego Dinozaura oraz 10 tys. zł. Jej film tworzy zbiór luźno powiązanych ze sobą scen, obrazujących rozpad związku, a także całego świata głównej bohaterki, która nie potrafi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją.

Doceniono także włoski „Zakwas chlebowy” Fulvia Risuleo oraz „Chłopca z kurortu” Emila Lang­nalle z Wielkiej Brytanii. Najlepszą szkołą filmową została Nederlandse Filmaca­demie z Holandii.