To pierwsze ćwiczenie w walce z terroryzmem powietrznym prowadzone przez NATO i Federację Rosyjską, a jego zadaniem będzie ocena zdolności operacyjnej CAI (Cooperative Airspace Initiative). To nowy system bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej; opiera się na wspólnym (NATO i Rosji) dostępie do obrazu radarowego ruchu lotniczego; pozwala na ostrzeganie o podejrzanych ruchach w powietrzu, co pozwoli uniknąć ataków terrorystycznych z użyciem samolotów cywilnych (takich jak atak na World Trade Center w 2001 r.). Dlatego w ramach ćwiczeń pod kryptonimem "Vigilant Sikies 2011", które zaplanowano na 6-10 czerwca, ćwiczone będzie między innymi przechwytywanie samolotu "porwanego" po starcie z lotniska w Balicach.
- Po zboczeniu z trasy lotu i utracie łączności z samolotem polskie myśliwce przechwycą go, a następnie przekażą misję rosyjskim myśliwcom. Po walce w kokpicie terroryści zostaną pokonani, choć zostanie uszkodzony system nawigacyjny samolotu i konieczne będzie, aby rosyjskie myśliwce zapewniły jego eskortowanie podczas drogi powrotnej do Polski - poinformował Michał Olejarnik z Agencji NATO ds. Konsultacji, Dowodzenia i Kierowania (NC3A).
CASA po "przechwyceniu" odtransportowana zostanie przez F-16 na lotnisko w Malborku. Podobne ćwiczenia będą dotyczyły samolotu "porwanego" przez terrorystów nad Turcją. Jak mówi mjr Waldemar Krzyżanowski z Ministerstwa Obrony Narodowej, z oczywistych względów samoloty Federacji Rosyjskiej nie wlecą w przestrzeń powietrzną naszego kraju.
Nowy system ma centra koordynacyjne w Warszawie i w Moskwie, lokalne ośrodki koordynacyjne w Kaliningradzie, Rostowie nad Donem i Murmańsku (Rosja), Warszawie, Bodø (Norwegia) oraz Ankarze (Turcja).
(SUB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?