Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porywający jak fale oceanu

Urszula Wolak
Jean-Marc Barr wypłynął na „Wielkim błękicie”
Jean-Marc Barr wypłynął na „Wielkim błękicie” fot. archiwum
Jacques i Enzo przyjaźnią się z sobą i rywalizują. Ich relacje zmienia piękna kobieta.

Klasyka powraca na ekrany kin. Zobaczymy „Wielki błęki” w reżyserii Luca Bessona. Po ćwierćwieczu od premiery na festiwalu w Cannes obraz zobaczymy w zdigitalizowanej wersji kinowej. Trwa 137 minut.

To fascynująca i znakomicie sfilmowana opowieść o przyjaźni i rywalizacji dwóch mężczyzn, których łączy wspólna pasja do nurkowania. Jeden z najbardziej znanych filmów Luca Bessona oparty został na biografii Jacquesa Mayola.

Dwóch przyjaciół, Jacques Mayol (Jean-Marc Barr) i Enzo Molinari (Jean Reno) rywalizują z sobą w nurkowaniu swobodnym. To ekstremalna dyscyplina sportowa polegająca na zanurkowaniu jak najgłębiej bez aparatu do oddychania.

Jacques, który w dzieciństwie przeżył śmierć ojca, stroni od ludzi, najlepiej czuje się wśród delfinów. Enzo, lubiący blask sławy, jest jego dokładnym przeciwieństwem. Ich przyjaźń ulegnie ogromnej przemianie, gdy Jacques pozna piękną Johanę (Rosanna Arquette).

Film Luca Bessona to nie tylko trzymająca w napięciu opowieść o starciu dwóch nurków, ale też przepiękna podróż w głąb europejskich mórz. Przyczyniają się do tego mistrzowskie zdjęcia podwodne, które wykonał Carlo Varini. Do dziś robią one niesamowite wrażenie. Film w rodzinnej Francji obejrzało przeszło dziewięć milionów widzów, a „Wielki błękit” do dziś uznawany jest tam za dzieło kultowe.

Stało się ono trampoliną do sukcesu dla Jeana-Marca Barra, który nie spodziewał się, że nadejdzie on tak szybko. Aktor był gościem festiwalu Off Plus Camera w tym roku i podczss rozmowy z nami wspominał, że gdy kręcił film, bardziej martwił się o to, jak przetrwa z dnia na dzień. Myśli o możliwym sukcesie w ogóle się nie pojawiały. Barr zwrócił uwagę, że był jeszcze wtedy bardzo niedoświadczonym aktorem. Wcześniej zagrał tylko w dwóch filmach. Poczucie, że jest traktowany jak największa gwiazda zaczęło go irytować. Zadawał sobie pytania: „Co u diabła się dzieje?!”.

Miał świadomość, że nie zasługuje na takie traktowanie, bo jako aktor jest wciąż nikim, nie posiada talentu. Wtedy pojawiły się obawy, że „Wielki błękit” może mu tylko zaszkodzić. Postanowił odciąć się od sukcesu. – _Ludzie sądzą, że nie lubię teg obrazu. To nie tak. Po prostu traktuję go jako jeden z wielu __moich filmów – _powiedział Barr.

O wartości filmu świadczą francuskie nagrody filmowe Cezary, jakie zdobył za muzykę (Eric Serra) i dźwięk. Otrzymał też sześć nominacji, m.in. za najlepszy film, najlepszą reżyserię, dla najlepszego aktora (Jean-Marc Barr), najlepszego aktora drugoplanowego (Jean Reno) i dla Carlo Variniego za najlepsze zdjęcia.

„Wielki błękit”
Reż. Luc Besson, Francja
{ARS, Kijów, Pod Baranami}

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski