Porzuciła dziecko na lotnisku, bo nie chciała się spóźnić na samolot... Noworodek nie żyje!
abaj
Jak podają austriackie media 27-letnia Nigeryjka porzuciła swoje dziecko w lotniskowej toalecie, bo jak twierdzi... nie chciała się spóźnić na samolot do Waszyngtonu. Kobieta wrzuciła noworodka do plastikowej torby, a następnie do śmietnika w toalecie. Dziecko znalazła około godziny 1.30 w nocy sprzątaczka. W chwili odnalezienia, noworodek jeszcze żył, przewieziono go na intensywną terapię, ale niestety zmarł, prawdopodobnie z niedotlenienia. Tragedia wydarzyła się na lotnisku Wiedeń-Schwechat w Austrii. Śledztwo w sprawie śmierci noworodka trwa. Kobiecie za usiłowanie zabójstwa grozi od 6 miesięcy do 5 lat więzienia. W tej chwili kobieta jest aresztowana, matkę odnaleziono śpiącą w hali odlotów, twierdziła, że dziecko urodziło się martwe, a ona spieszyła się na samolot...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!