Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porzucone graty blokują miejsca na parkingach

Magdalena Balicka
Fiat Uno pod blokiem nr 15 przy os. Niepodległości w Chrzanowie. Z jego kół dozorczyni wyrywa chwasty
Fiat Uno pod blokiem nr 15 przy os. Niepodległości w Chrzanowie. Z jego kół dozorczyni wyrywa chwasty Fot. Magdalena Balicka
Chrzanów. Miejsca do zaparkowania auta na osiedlach są na wagę złota. Tymczasem blokują je niesprawne graty. Kto się nimi zajmie?

Niektóre nie mają opon ani kół, inne straszą powybijanymi szybami. Część obrosła mchem na dachach i drzwiach. Są i takie, z których kół wyrasta trawa.

Przykładem stary czerwony fiat uno zaparkowany pod blokiem nr 15 przy ul. Niepodległości w Chrzanowie. W piątek rano dozorczyni wyrywała chwasty spomiędzy jego felg.

- Stoi tutaj nieruszany od kilku lat. Nikt nim nie wyjeżdża spod bloku. Gnije i tylko sprzątać koło niego trzeba - żaliła się kobieta.

Podobnych gratów, które blokują wolne miejsca na osiedlowych parkingach, jest bardzo dużo. Na samym os. Niepodległości w Chrzanowie są cztery.

Ich numery rejestracyjne spisała skrupulatnie pani Magdalena, która mieszka w tamtej okolicy.

- Zgłaszałam sprawę na policji, w magistracie oraz spółdzielni mieszkaniowej. Nikt nie chciał się tym zająć - denerwuje się kobieta. Uważa, że stare „trupy” powinny zostać odholowane spod bloków.

- Nie chodzi o samochody, które są na chodzie i wyjeżdżają na drogi, choć raz na jakiś czas. Te, które powinny zniknąć, stoją pod blokami co najmniej od kilku lat i ani razu nie były odpalane - zaznacza.

Na jej czarnej liście jest między innymi zdewastowany maluch. - Stoi pod blokiem nr 2. Bagażnik ma otwarty, z kół dawno zeszło powietrze - mówi.

Pod tym samym blokiem naprzeciwko małego fiata miejsce blokuje skoda favorit. - Nikt nie przestawił jej od wielu lat - podkreśla pani Magdalena. Kłuje ją w oczy także srebrne deaewoo przy bloku nr 6, które obrosło mchem na drzwiach i tablicy rejestracyjnej.

Zanotowała numery rejestracyjne trzech aut wraków: czerwonego fiata bez opon, zielonego cinquecento oraz białego volkswagena, parkujących przy ul. 29 Listopada w Chrza-nowie. - Stoją w stanie niemal rozkładu od pięciu lat albo nawet dłużej - zaznacza pani Magdalena.

Nie może zrozumieć, dlaczego ani policja, ani zarządca terenu nie potrafią wyegzekwować na właścicielach pojazdów ich przestawienia.

- Na pewno nie mają ważnych dokumentów, bo nikt nie podbiłby im badań technicznych. Poza tym blokują tak cenne w mieście miejsca parkingowe - podkreśla chrzanowianka.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji, przyznaje, że stare samochody nie na chodzie denerwują mieszkańców. - Niestety, policja może interweniować tylko wtedy, gdy auto jest zaparkowane w niedozwolonym miejscu, nie ma tablic rejestracyjnych lub stwarza zagrożenie. Wtedy odholowuje pojazd na koszt właściciela - informuje Robert Matyasik.

Jeśli samochód ma tablice rejestracyjne i stoi na terenie zarządzającym przez spółdzielnię mieszkaniową czy wspólnotę, to one muszą rozwiązać problem.

- Zarządca powinien ustalić właściciela pojazdu i skierować do niego pismo z prośbą o usunięcie auta. Jeśli to nie pomoże, wówczas poinformować go, że zostanie ono odholowane lub zezłomowane na koszt właściciela - podpowiada policjant z Chrzanowa.

Aleksander Biegacz, prezes Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie, która administruje blokami przy os. Niepodległości, przyznaje, że policja na wniosek PSM usuwała już auta, których stan zagrażał bezpieczeństwu. - W innych przypadkach jesteśmy bezsilni - twierdzi prezes Biegacz. Przypomina, że prawo nie zezwala na zniszczenie ani usunięcie cudzej własności. Jak przekonuje, trudno udowodnić, że auto nie jeździ wcale, więc nie prosi się właścicieli gratów o ich zabranie.

Czy mieszkańcy mają sami zdjąć z wraków tablice, by wrakiem ktoś się zainteresował?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski