Tym razem los okazał się łaskawy. Borys trafił do schroniska i wrócił do zdrowia. W normalnym funkcjonowaniu nie przeszkadza mu ani brak oka, ani przekrzywiona żuchwa - pozostałość po dawnym urazie.
Zaczyna już ufać ludziom, lubi głaskanie, choć jeszcze łatwo go przestraszyć. Czeka na cierpliwy, kochający, nie wychodzący dom w krakowskim azylu przy ul. Rybnej 3, tel. (12) 429 74 72, a jego numer: 52/01/16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?