Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg na bosaka

Redakcja
Była godzina 13, sporo przechodniów w pobliżu, ale nikt nie reagował. Jadący na ryby zatrzymali natychmiast samochód i wyskoczyli z auta, by łapać złodziei. Tomasz Kasperek (jest policjantem, ale nie był wtedy na służbie) miał na nogach klapki i uznał, że nie jest w stanie w takim obuwiu sprawnie działać. Zostawił więc klapki i pobiegł na bosaka - po chodniku, a następnie po trawie, kamieniach i - jak się okazało - także po szkle. Po kilku minutach, w rejonie ulicy Krakusa, udało mu się złapać jednego ze złodziei. Przez chwilę trwała jeszcze szamotanina, po czym obezwładnił rabusia; następnie wezwano policyjny patrol, który zabrał złodzieja.

Zamiast łowić ryby, policjant gonił złodzieja

 - Jechaliśmy ulicą Limanowskiego. Z kolegą Tomaszem (jest policjantem) wybraliśmy się na ryby. W pewnej chwili zauważyliśmy, że do stojącego na poboczu ulicy Limanowskiego volkswagena sharana włamuje się dwóch młodych ludzi, którzy wybijają w aucie szyby - mówi Roman Zgieruń.
 - Ten bieg kolegi za złodziejem (ja miałem klapki na paskach) skończył się mocnym pokaleczenim stóp, krew się lała, konieczna była pomoc lekarza - _mówi pan Roman. - _Szkoda, że nikt inny nie pomógł. Przechodnie, którzy widzieli, co się dzieje, spuścili głowy.
 Zatrzymanym jest 17-latek; poszukiwany jest nadal jego wspólnik. Z policyjnych danych wynika, że złodziei zainteresował w volkswagenie m.in. radioodtwarzacz i urządzenie do płyt kompaktowych.
 (J.ŚW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski