Poskwitowskie opowieści przy ognisku. Gospodynie zaprosiły całą wieś i integrowały ludzi

Jak zmieścić 130 osób przy jednym ognisku? Panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Poskwitowie nie miały z tym problemów. Ludzi z całej wsi posadziły przy stołach obok remizy. Strażacy rozpalili wielkie ognisko i co rusz ktoś szedł piec kiełbaski lub kaszanki. Nie brakło chętnych na te ogniskowe specjały. Przybyło ponad sto osób.

Panie chcąc integrować ludzi, zdobyły dofinansowanie. Wniosek skierowały do Małopolskiego Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej - Krakowski Obszar Metropolitalny i pozyskały pieniądze z Fundacji Biuro Inicjatyw Społecznych. Jak zaznacza Małgorzata Mitka, przewodnicząca KGW Poskwitów - kwota dofinansowania to 1000 zł, ale działania kobiet i integracja mieszkańców okazały się bezcenne. W realizacji przedsięwzięcia współpracowały KGW, druhowie z OSP oraz Klub Seniora „Siwe głowy”.

- Pisząc projekt chciałyśmy, aby mieszkańcy naszej wioski mieli okazję lepiej się poznać i zintegrować. Poskwitów systematycznie wzbogaca się o nowych mieszkańców. Przybywają z różnych stron kraju. Mamy nadzieję, że spotkanie będzie okazją do nawiązania bliższych znajomości, wymiany doświadczeń oraz przybliżeniu kultury i zwyczajów - mówiła Alicja Góralczyk z KGW Poskwitów.

Razem z przewodniczącą koła gospodyń Małgorzatą Mitką zapraszały do oglądania wystawy starych zdjęć. - Spotkanie integracyjne daje nam okazję do rozmowy o dawanych czasach. Mamy tu kilka pokoleń mieszkańców, liczymy, że starsi opowiedzą wiele ciekawych rzeczy o naszej wsi, przybliżą historię - mówi Alicja Góralczyk.

Opowieściom sprzyjała wystawa starych zdjęci. Gospodynie wcześniej zadbały o te zdjęcia, poprosiły mieszkańców o wyciągnięcie ich z rodzinnych albumów. A kustosz iwanowickiego Muzeum Regionalnego Adam Miska wyszukiwał „perełki” wśród zdjęć i przypominał dawne dzieje.

Zdjęcia pokazywały stare domy w Poskwitowie, po których już nie ma śladu. Można było zobaczyć, jak dawniej wyglądały śluby, jak byli ubrani goście weselni, jak pary młodych bryczkami jeździły do kościoła pod koniec lat 30. ubiegłego wieku. Byli poskwitowscy uczestnicy pielgrzymki do Kalwarii Zebrzydowskiej z 1969 roku i gospodarze pracujący na co dzień w polu.

Znalazło się też stare zdjęcie poskwitowianina Zdzisława Burdy, prokuratora wojskowego w Warszawie, a także zdjęcie przedstawiające tutejszych druhów odbierających samochód strażacki w 1961 roku w Oświęcimiu.

Panie z KGW Poskwitów już zaczynają nowe projekty z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Przygotowały warsztaty krawieckie „Modnie i folklorystycznie”. Najpierw kupiły krzesła do sali, w której zasiądą do maszyn i będą szyć sukienki dla koła gospodyń inspirowane strojami ludowymi.

FLESZ - Zmiany w płatnościach, co piąta transakcja będzie wymagać użycia PIN-u