Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie z Małopolski na dwóch biegunach

Włodzimierz Knap, Maciej Pietrzyk, Maciej Makowski
Józef Rojek 459 razy występował na forum Sejmu. Spośród posłów małopolskich zdecydowanie najwięcej
Józef Rojek 459 razy występował na forum Sejmu. Spośród posłów małopolskich zdecydowanie najwięcej Archiwum
Polityka. Małopolscy posłowie nie przewodzą w żadnej z sejmowych statystyk dotyczących aktywności parlamentarzystów. Niektórzy z nich znajdują się jednak w ścisłej czołówce całego Sejmu. Józek Rojek pod względem liczby wystąpień jest na trzecim miejscu, a Józef Lassota na siódmym pod względem liczby interpelacji.

Fachowcy podkreślają, że o jakości pracy posłów nie świadczy wcale liczba zgłoszonych przez nich interpelacji, zapytań, wygłoszonych oświadczeń czy wystąpień z sejmowej mównicy.

Można bowiem na tych polach udzielać się niezwykle aktywnie, lecz z mizernym skutkiem. Można przedstawiać setki, a nawet tysiące wniosków, ale o znikomym ciężarze gatunkowym, a w dodatku bez szans na powodzenie.

Posłowie mają tego świadomość, choć najaktywniejsi chwalą się swoimi osiągnięciami. Przyjrzenie się też samemu bilansowi parlamentarnej aktywności pokazuje, że często najlepiej wypadają posłowie mało znani szerszemu kręgowi wyborców.
Niewątpliwie jednak nie można zupełnie bagatelizować statystyk pokazujących zaangażowanie posłów, choć, by dokonać sprawiedliwej oceny, należałoby prześledzić koleje losu np. każdej zgłoszonej interpelacji czy zapytania.

Wystąpienia przed Izbą
Same w sobie odgrywają z reguły marginalną rolę, chyba że poseł prezentuje stanowisko klubu w zasadniczych kwestiach, jak np. w czasie debaty o odwołanie ministra czy rządu. W tej roli z małopolskich posłów występował chyba tylko Krzysztof Szczerski (PiS) oraz obecny europoseł Andrzej Duda (PiS).

Spośród wszystkich 460 posłów najczęściej przed Sejmem występowali: Romuald Ajchler (SLD) - 653 razy oraz Piotr Szeliga (niezrzeszony) - 631.

Z grona małopolskich posłów pod względem wystąpień na forum Sejmu zdecydowanym liderem jest Józef Rojek, poseł z klubu Sprawiedliwej Polski. Na swoim koncie ma 459 wystąpień.

- Nie po to przyjeżdżam do Sejmu, by siedzieć w kącie - mówi Józef Rojek. Ale przyznaje, że istnieje jeszcze inna przyczyna tej jego aktywności. - Mój poprzedni klub, Solidarna Polska, był nieliczny, a chcieliśmy pokazać, że jesteśmy aktywni.

Z naszego okręgu na mównicę sejmową często wchodzili również: Andrzej Romanek, który na 460 posłów pod względem liczby wystąpień na forum Sejmu zajmuje dwunaste miejsce. Tuż za nim znajduje się Anna Paluch z PiS, a trzecią dziesiątkę zamykają Arkadiusz Mularczyk (SP) oraz Andrzej Adamczyk (PiS). To oznacza, że co najmniej 430 posłów rzadziej niż oni zabierali głos podczas plenarnych posiedzeń Izby. Na tle ogółu posłów w tej kategorii dobrze wypada też dwóch innych małopolskich parlamentarzystów: Jan Ziobro (SP) oraz Józef Lassota (PO).

Niestety, wśród posłów z naszego regionu jest też taki, który nigdy nie wszedł na trybunę sejmową. To Paweł Graś (PO). On też na innych polach nie wykazał się żadną aktywnością. Niewiele lepszy od Grasia jest inny małopolski poseł: Jarosław Gowin. W gronie tych, którzy sporadycznie zabierali głos, są ponadto: Jacek Osuch (PiS,), Katarzyna Matusik-Lipiec (PO), Jerzy Fedorowicz (PO) oraz Andrzej Gut-Mostowy (PO).

Interpelacje
W całym Sejmie czworo posłów ma na swoim koncie ponad 1000 złożonych interpelacji. Rekordzistą jest Piotr Chmielowski z SLD, który napisał 1222 interpelacje. Nieznacznie ustępuje mu Anna Sobecka (PiS) z 1200. Jednak to ona jest fenomenem, bo odrzuconych zostało blisko 700 interpelacji, jakie wniosła! Pozostałym posłom odrzucano co najwyżej kilkanaście.
Z małopolskich posłów zdecydowanym liderem pod względem liczby zgłoszonych interpelacji jest Józef Lassota (PO). Ma ich 699. Ta liczba daje mu siódme miejsce w gronie 460 posłów.

Lassota interesuje się niemal wszystkim, od służby zdrowia po sprawę zaostrzenia kar za prostytucję. - Interpeluję zarówno w sprawach, którymi sam się zajmuję, jak też w takich, z którymi przychodzą do mnie wyborcy - przekonuje Lassota. Podkreśla, że poseł nie może pozostawać obojętny. Przyznaje jednak, że skuteczność interwencji jest ograniczona, a odpowiedzi ze strony władz są często mizernie uzasadnione od strony merytorycznej.

Po Lassocie z małopolskich posłów najbardziej aktywna w składaniu interpelacji jest Lidia Gądek (PO). Występowała m.in. w sprawie perspektyw rynku księgarskiego, kar za brak karty wędkarskiej czy podsłuchów telefonicznych.
Powyżej 100 interpelacji o różnego rodzaju tematyce skierowała Barbara Bartuś oraz Marek Polak (oboje PiS). W przypadku małopolskich rekordzistów w pisaniu interpelacji, zdecydowana większość dotyczyła kwestii ogólnopolskich.

Żadnej interpelacji nie wysłał Paweł Graś. Tylko jedną napisał poseł Piotr Krzysztof Ćwik (PiS), ale posłem jest od bardzo niedawna. Marny bilans ma również Andrzej Czerwiński (PO), Ireneusz Raś i Dorota Niedziela (troje PO) oraz Jarosław Gowin.
Większość posłów z naszego regionu w swoich interpelacjach uwzględnia sprawy Małopolski, choć zwykle są one niewielkim procentem całości ich wystąpień.

Inną taktykę stosują natomiast Andrzej Gut-Mostowy (PO) i Andrzej Adamczyk (PiS). Większość z 51 interpelacji Guta -Mostowego dotyczy Podhala i ziemi sądeckiej. Za to Wiesław Janczyk (PiS) napisał 153 interpelacje, ale na palcach jednej ręki można wymienić te, które dotyczą Małopolski. Z 13 interpelacji Arkadiusza Mularczyka, jednego z liderów Sprawiedliwej Polski, tylko jedna dotyczyła bezpośrednio naszego regionu.

Tylko nieliczni posłowie małopolscy koncentrowali się w interpelacjach na sprawach, którymi zajmują się w Sejmie. Wyróżnia się Krzysztof Szczerski (PiS), który z reguły pytał o kwestie dotyczące administracji publicznej i Unii Europejskiej, oraz Jacek Osuch, koncentrujący się na infrastrukturze drogowej i kolejowej.

Przed Trybunałem Konstytucyjnym
Stanowisko Sejmu przed Trybunałem reprezentowało tylko 20 posłów, czyli aż 440 nie ma na swoim koncie tego rodzaju działalności. Najczęściej w takiej roli, a do niej wyznacza marszałek Sejmu, występował Witold Pahl (PO, 61 razy) i Wojciech Szarama (PiS, 53 razy).

Małopolska w tym 20-osobowym gronie ma obecnie tylko jedną posłankę: Barbarę Bartuś (PiS, 8 razy). Do niedawna małopolskim liderem tej naprawdę wartościowej listy był Andrzej Duda, który przed Trybunałem występował 26 razy, dziś już jest europosłem z listy PiS.

Frekwencja
W Sejmie tej kadencji odbyły się dotychczas 3704 głosowania. We wszystkich uczestniczyła jedynie Zofia Ławrynowicz, posłanka PO. Jedno opuściła Zofia Czernow (PO). Co najmniej 99-proc. frekwencją poszczyć się może 98 posłów, a ponad 90-procentową - 365.

Z małopolskich posłów najwyższą obecnością na głosowaniach pochwalić się może Urszula Augustyn PO. Niezwykła pilność posłów spowodowana jest tym, że nieobecność w czasie głosowań jest karana finansowo.

Największym obibokiem wśród wszystkich posłów w Sejmie jest Artur Górski (PiS, z 62-proc. udziałem w głosowaniach). Nieco tylko lepszy jest Ryszard Kalisz (niezrzeszony, 70 proc.).

Z małopolskich posłów najsłabiej wypada Łukasz Gibała. Uczestniczył w 83 proc. sejmowych głosowań.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski