Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłuchajcie głosu strażaków

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Strażacy z OSP gaszą pożary, wyjeżdżają do wypadków, są w gotowości przez całą dobę. Ale ministerialne dotacje obcięto...
Strażacy z OSP gaszą pożary, wyjeżdżają do wypadków, są w gotowości przez całą dobę. Ale ministerialne dotacje obcięto... fot.OSP Czarnochowice
Do protestu przeciwko obcięciu państwowych dotacji dla OSP przyłączają się kolejne jednostki z powiatu. Czy strażacy podejmą w tej sprawie jeszcze bardziej radykalne działania, zdecydują postanowienia dzisiejszego zjazdu Wojewódzkiego Związku OSP RP

Dla strażaków ochotników, którzy społecznie ratują zdrowie, życie i mienie ludzi, państwowe działania odnośnie zasad dofinansowania gotowości bojowej jednostek OSP należących do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, są niezrozumiałe.

„ Zapowiadane zwiększenie dotacji - w liście wiceministra MSWiA Jarosława Zielińskiego (pismo to opublikowano niedawno m.in. na portalach internetowych wszystkich PSP w kraju - red.) - wydaje się wielką farsą, bo nie dość, że dofinansowanie się nie zwiększyło, to jego wysokość została wielokrotnie obniżona, szczególnie w segmencie zakupów sprzętu specjalistycznego. A wskazywanie priorytetów zakupów według wymyślonej listy wydaje się niesensowne” - piszą strażacy z jednostek OSP z gminy Gdów, w liście otwartym skierowanym do MSWiA, Komendanta Głównego PSP, władz województwa małopolskiego oraz prezesa zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP.

Drastyczne zmniejszenie dotacji dla jednostek OSP należących do KRSG (w powiecie wielickim jest ich 13) ma być dyskutowane podczas wojewódzkiego zjazdu Związku OSP RP, zaplanowanego na dzisiaj w Szkole Aspirantów Pożarnictwa PSP w Krakowie. - Jeśli stanowisko wyrażane w tej sprawie przez środowisko strażaków nie zostanie przyjęte, zaprotestujemy ostrzej m.in. poprzez oflagowanie strażnic i banery - zapowiadają strażacy z rejonu Gdowa.

Protestuje także Miejsko-Gminny Związek OSP RP w Wieliczce. „Posłuchajcie naszego głosu. Proponowany sposób podziału pieniędzy dla OSP jest niezwykle dla nas krzywdzący i może doprowadzić w konsekwencji do zaprzestania działalności wielu OSP na terenie całego kraju, co zdecydowanie obniży poziom bezpieczeństwa mieszkańców” - widnieje w wielickim oświadczeniu, skierowanym do tych samych adresatów, co gdowski list otwarty.

Jak już pisaliśmy, po wejściu w życie tzw. ustawy modernizacyjnej, jednostki OSP z KRSG miały otrzymać z państwowego budżetu więcej pieniędzy. Tymczasem jest ich o wiele mniej. W powiecie wielickim strażacy z „krajowych” jednostek mogą liczyć w tym roku na dotacje: po 407 zł na sprzęt specjalistyczny i po 2300 zł na zakup umundurowania. Dodatkowo jednostki mogą wydać dofinansowanie wyłącznie na sprzęt specjalistyczny, który znalazł się na liście przygotowanej przez MSWiA. Według tego wykazu strażacy z KSRG, którzy z definicji muszą dysponować sprzętem ratowniczym najnowszej generacji, mogą sobie kupić, przykładowo: szpadle, łopaty, siekiery czy widły...

Ponadto OSP nie mogą już kupować z dotacji strażackich środków pierwszej potrzeby (m.in. sorbentów czy środków pianotwórczych). Zablokowano także możliwość finansowania z dotacji działań edukacyjnych i profilaktycznych (np. szkoleń przeciwpożarowych).

- Z tego, co wiem na dziś, na wystosowanie pisemnych protestów w tej sprawie zdecydowali się na razie strażacy z gmin Wieliczka i Gdów, ale przeciwni nowym zasadom podziału dotacji są jednostki z całego powiatu. Trudno się temu dziwić, wystarczy powiedzieć, że wcześniej jednostki KSRG z naszego powiatu dostawały te dotacje w wysokości 4-5 tys. zł, w zależności od specjalizacji i potrzeb - mówi Władysław Kucharski, prezes Związku OSP RP w powiecie wielickim. - Musieliśmy zaprotestować, nie było na co czekać. Jesteśmy do dyspozycji dzień i noc, w każdej chwili. Kiedy są potrzebni, strażacy rzucają wszystko, pracę czy rodzinę, i jadą na interwencję. Dlatego sytuacja, że my dajemy z siebie wszystko, a państwo od siebie nic lub prawie nic, jest nie do przyjęcia - dodaje z goryczą.

Strażacy nie ukrywają, że mają wielki żal do posłanki PiS z Wieliczki Urszuli Ruseckiej, która głosowała w Sejmie za, jak mówią - niekorzystnymi dla nich ustawami. Gorycz potęguje jeszcze to, że posłanka należy do OSP Wieliczka. - Zupełnie nie widzę w tych ustawach zagrożenia dla działalności OSP. W budżecie państwa na 2017 rok jest zapisane dla ochotniczych straży o 15 mln zł więcej niż w roku ubiegłym, więc dotacje będą większe. Są mniejsze? Jestem tym zaskoczona. Teraz trudno mi powiedzieć z czego to wynika, ale przeanalizuję tę sprawę - deklaruje Rusecka.

58 jednostek. 919 interwencji

Jednostki OSP działają w Polsce od 150 lat. Nie ma wątpliwości, że Państwowa Straż Pożarna nie poradziłaby sobie bez pomocy strażaków ochotników. W powiecie wielickim jest w sumie 58 jednostek OSP. Od początku tego roku do połowy kwietnia, należący do nich strażacy wyjeżdżali do pożarów, wypadków i innych miejscowych zagrożeń 919 razy.

Najwięcej interwencji ratowniczych podejmowały w tym roku jednostki:

  • OSP Niepołomice - 101
  • OSP Gdów - 52
  • OSP Czarnochowice - 50
  • OSP Wola Batorska - 47
  • OSP Bodzanów - 44
  • OSP Wieliczka - 38
  • OSP Trąbki - 36
  • OSP Szarów i OSP Kłaj - po 32
  • OSP Zabierzów Bocheński - 30
  • OSP Staniątki - 27
  • OSP Gorzków - 25
  • OSP Węgrzce Wielkie i OSP Byszyce - po 24 akcje ratownicze

WIDEO: Jak zabezpieczyć dom przed pożarem?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski