Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pośmiertna odyseja Kolumba

Redakcja
Katedra w Sewilli - największy gotycki kościół na świecie - słynie nie tylko ze wspaniałej architektury i bezcennego wyposażenia. W niej to odnajdziemy również ostatnie miejsce spoczynku jednej z najważniejszych w dziejach świata postaci - Krzysztofa Kolumba.

W sewilskiej katedrze dobiegła kresu osobliwa tułaczka odkrywcy Nowego Świata

Losy znajdujących się dziś w sewilskiej katedrze szczątków wielkiego odkrywcy i podróżnika były dość niezwykłe.
Krzysztof Kolumb zmarł w 1506 r. - mając 55 lat - w położonym w centralnej Hiszpanii mieście Valladolid. Po 30 latach jego szczątki przeniesiono do Sewilli. Następnie - spełniając ostatnią jego wolę - przewieziono je w 1544 r. na odkrytą przez niego podczas pierwszej wyprawy amerykańską wyspę Haiti (Espaniolę), do katedry w Santo Domingo. Z końcem XVIII stulecia, gdy wyspę zajęli Francuzi, szczątki Kolumba zostały przewiezione na Kubę - do Hawany. Stamtąd - z powrotem sprowadzono je do Hiszpanii i pochowano w Sewilli.
U schyłku XIX stulecia na Haiti - w katedrze, w stolicy Dominikany Santo Domingo - odnaleziono urnę, w której miały się znajdować... rzeczywiste szczątki Kolumba. Następstwem odkrycia było nie tylko powstanie drugiego, konkurencyjnego grobu wielkiego podróżnika, ale również długotrwały spór o autentyczność jego prochów.
Władze Dominikany, wierząc, że urna nigdy nie opuściła wyspy, postanowiły - by godnie uczcić autentyczne prochy Kolumba - wznieść w Santo Domingo gigantyczne mauzoleum. Ukończono ją w 1992 r., w pięćsetlecie odkrycia Ameryki.
Wiarygodną ocenę autentyczności kolumbowych szczątków złożonych w Sewilli umożliwiły dopiero niedawne badania genetyczne. Niemal 500 lat po śmierci sławnego żeglarza genetycy hiszpańscy porównali DNA pobrane z katedralnego grobowca z próbkami pochodzącymi z ekshumowanych w tym celu pozostałości ciała brata Krzysztofa Kolumba, Diega.
Wyniki owych prac wykazały niezbicie, iż w sewilskiej katedrze spoczęły - po parusetletniej odysei - prochy Krzysztofa Kolumba.
Na Dominikanie, oczywiście, krytycznie potraktowano te ustalenia. Na hiszpańską propozycję objęcia badaniami genetycznymi również i szczątków z Santo Domingo (nie wykluczono, że fragmenty ciała odkrywcy mogły tam pozostać) rząd Dominikany nie wyraził jednak zgody.
Monumentalny grobowiec w sewilskiej katedrze, wokół którego niemal bez przerwy przewijają się przybysze z odległych często krajów świata, jest dziełem wybitnego hiszpańskiego architekta, rzeźbiarza i malarza Arturo Mélidy (1849-1902); artysta wykonał go w przedostatnim dziesięcioleciu XIX wieku.
Potężną trumnę dźwigają na ramionach alegoryczne postacie, symbolizujące cztery królestwa Hiszpanii: Léonu, Kastylii, Aragonii i Nawarry. Niewielki otwór ukazuje umieszczoną wewnątrz trumny masywną urnę z prochami odkrywcy Nowego Świata.
Nadmienić trzeba, że o ostatecznym pozostaniu szczątków Kolumba w Sewilli zadecydował przypadek. Według bowiem pierwotnego zamysłu, jego prochy, wraz z monumentalnym dziełem Mélidy, miały wyruszyć w jeszcze jedną podróż - na odkrytą przez żeglarza w 1492 r. Kubę, do katedry w Hawanie.
Uzyskanie przez Kubę niepodległości w 1902 r. uniemożliwiło jednak realizację tego zamiaru, definitywnie kładąc kres tułaczce prochów wielkiego odkrywcy.
ARTUR ROTTER
Fot. autOr

Bilety

Pory dostępu do grobu Kolumba wynikają z godzin otwarcia katedry: od poniedziałku do soboty - godz. 11-17, w niedzielę - godz. 14-18. Wstęp: bilety normalne - 7,5 euro, studenckie 2 euro; w niedziele - wstęp wolny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski